Użytkownik "PM" <xxx@xxx.xx> napisał w wiadomości
news:fbes43$tr7$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Użytkownik "Lawrens Hammond" <valhalla@interia.pl> napisał w
> wiadomości news:46dab363@news.home.net.pl...
>>
>> 15 204 ms 206 ms 207 ms . [66.90.127.101] <- i tu coś jest...
>> Nie Hawaje przypadkiem? Bo ping by się zgadzał...
>> 16 201 ms 223 ms 202 ms 66.90.127.130 [66.90.127.130]
>
> Nie na Hawaje tylko do chicago - tam stoi sobie serwerek dedykowany
> :-P
OK :)
W takim razie duży skok, opóźnienia propagacyjne, lub duże, jednostajne
obciążenie danego odcinka łącza...
Bo wyraźnie czas odpowiedzi wzrasta o jakąś wartość, dość znaczną
procentowo. Cieszy fakt, że chociaż tu nie widać strat... ale sobie
zaraz zapuszczę pinga razy "n" i zobaczę...
...
Wklejam sam raport
Statystyka badania ping dla 66.90.103.186:
Pakiety: Wysłane = 100, Odebrane = 100, Utracone = 0 (0% straty)
Bardzo dobrze.
Szacunkowy czas błądzenia pakietów w millisekundach:
Minimum = 200 ms, Maksimum = 367 ms, Czas średni = 297 ms
A tu, po zmianach czasu odpowiedzi widać, że łącze do operatora serwera
(ten skok, co w poprzednim poście zaznaczyłem) jest zdrowo obciążone.
Pokusić mogę się jedynie o zgadywanie - 30-40 % wysycenia łącza :)
(Podkreślam - to czyste zgadywanie) O ile to ruch warunkuje te czasy.
Oczywiście nie zapominam o tym, że łańcuch jest tyle tylko dobry, co
jego najsłabsze ogniwo.
-- LH Alitalia wyłudza: http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,44425,4363832.html http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,44425,4435783.htmlReceived on Sun Sep 2 23:55:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 03 Sep 2007 - 00:42:01 MET DST