Lawrens Hammond napisał(a):
> Użytkownik "Osadnik" <osadnik.www@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:f56uth$d08$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Nie mam tego komputera pod ręką. Ale nie było żadnych wykrzykników, nic.
>> tak jakby ktoś wyjął karte z komputera, tyle że ona jest zintegrowana i
>> w linuksie działa. Przeglądałem też urządzenia ukryte - nie było tam
> karty.
>
> Czyli jednak prawdopodobne jest żarcie się zasobów. Zobaczyłbym, czy
> przypadkiem adres karty audio w BIOSie nie jest taki sam, jak karty
> sieciowej w Windzie.
Nie przyglądałem się, choć teraz mi cos pstryknęło do głowy, problem
pojawił się po wyjęciu kabla sieciowego z komputera. Hmm, i te dziwne
bzyczenie z głośników podczas kopiowania. Musze to bliżej obadać. Ech,
tak to jest jak kupuje się taki płyty główne :|
Te adresy czasem lubią się "cudownie" zamieniać,
> kłócić, znikać... Spróbowałbym zmienić ich obu adresy w BIOSie, na różne od
> obecnych i oczywiście, różne od siebie. Uwaga na kanały DMA, aby i te sie z
> niczym nie żarły.
W najbliższym zasie to zrobie.
> Takowoż, spróbowałbym ręcznego wyrzucenia tego, co z kartą audio związane,
> czyli sterowników - pliki, konfiguracja... może karta jest na liście
> dodaj-usuń programy? Pousuwalbym też wpisy w Rejestrze.
Wykurzyłem wszystko. Bez zmian było.
Received on Tue Jun 19 07:30:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 19 Jun 2007 - 07:42:02 MET DST