Re: [XP] Kopia zapasowa w praktyce

W wiadomości: dftjge.85s.ln@kwinto.prv,
Michal Kawecki <kkwinto@o2.px> napisał(a):
> Użytkownik "j_marek" <j_marek@USUN_TO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:egji52$mq1$2@news2.ipartners.pl...
>> W wiadomości: 7659ge.aeo.ln@kwinto.prv,
>> Michal Kawecki <kkwinto@o2.px> napisał(a):
>> [...]
>> Sprawdziłem na swoim komputerze WinRar-em, procesor P4 2,8 GHz.
>> Katalog z dokumentami ma ok. 206 MB.
>>
>> Wyniki:
>> * format zip, najszybsza kompresja, czas: 18 sek., plik wynikowy: 84
>> MB * format rar, najszybsza kompresja, czas: 45 sek., plik wynikowy: 76
>> MB
>
>
> To zależy co się kompresuje. U mnie pliki doc zmniejszają objętość
> pięciokrotnie, a excela - trzykrotnie.

Witam!

Testy oparłem na własnych plikach. Kompresowałem folder "Moje dokumenty", a
jak wiadomo ten folder nie zawiera tylko dokumentów Office. Właściwie to
coraz częściej programy zakładają w nim swoje foldery. Taktują go jako
główny katalog (root), struktury katalogowe z plikami, z którymi może
pracować użytkownik.

Dla przykładu program Virutal PC nawet chce zakładać w "Moich dokumentach"
wirtualne dyski. Oczywiście w tym przypadku przekierowuje go do innego
katalogu. Robienie kopii zapasowej z czegoś takiego nie byłoby zbyt łatwe.
Natomiast generalnie nie walczę z programami. Założyłem w folderze "Moje
dokumenty" podkatalog "Dokumenty" i ustawiłem mu ikonkę aby łatwo wpadał w
oko.

Właśnie ze względu na kopię zapasową przeniosłem także foldery "Moja
muzyka", "Moje wideo" i "Moje obrazy". Okazało się, że XP po przeniesieniu
tych folderów automatycznie uaktualni sobie ścieżki w rejestrze. Wcześniej
(np. w Windows ME) przeniesienie tych folderów było trudniejsze.

Natomiast podobno w przypadku nowego formatu Office moją wprowadzić
kompresję. Moją to być dokumenty XML wewnątrz skompresowanego pliku. Także w
przyszłości Twoje wskaźniki powinny się zmienić :-)

Więcej:
http://en.wikipedia.org/wiki/Microsoft_Office_Open_XML

Ten przykład potwierdza Twoją tezę, że przy dzisiejszych procesorach ma sens
rozsądnie dobrana kompresja. Bo jeśli by tak nie było to praca na
skompresowanych dokumentach powinna się wiązać ze spadkiem wydajności w
czasie ich modyfikacji i otwierania.

Natomiast dalsza kompresja tych dokumentów w czasie wykonywania kopii
zapasowej będzie miała już o wiele mniejszy sen. Sens taki pojawiłby się
tylko w przypadku bardzo wolnej sieci. Jeśli sieć jest szybka to przesłanie
dużego pliku trwa krótko. Jak wcześniej pokazałem procesor musi wykonać dużo
pracy aby w niewielkim stopniu przyśpieszyć przesyłanie pliku przez szybkie
sieci.

-- 
Pozdrawiam,
Marek Janaszewski
[ j_marek(małpa)gazeta(kropka)pl ]
[ == USUN_TO. z adresu == ]