Re: Nie wiem... z księżyca kodeki bierze... W2k i MP3...

Autor: Lawrens Hammond <valhalla_at_interia.pl>
Data: Wed 23 Aug 2006 - 01:02:24 MET DST
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Message-ID: <44eb8d01@news.home.net.pl>

Użytkownik "sTav" <marmro9@o2.beztego.pl> napisał w wiadomości
news:eccjls$236$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Lawrens Hammond" <valhalla@interia.pl> napisał w wiadomości
> news:44e8f287@news.home.net.pl...
> >
> >
> > I jak zjeść ten pasztet?
> > Dalej nie widzę, do czego mógłbym się dobrać.
> >
> l3codeca.acm
> i wszystkie .dll i .drv z acm w nazwie

Rzecz w tym, że tenże plik, oraz wszystkie inne, poza Kwarcem, usunąłem w
bezpieczny sposób, po wyrejestrowaniu, a nadal MP3 chodziły... Ale jak już
wcześniej wspominałem, jak czas pozwoli, wgryzę się dogłębniej. Sprawdzę wtedy
czy inny jakiś plik nie robi mi za kodeka i nie rzeźbi w gównie.

-- 
LH
Mleko-czeko mleko-lada,
Mleka-rzeka ta kaskada,
Czary-dary bańki lej,
Blask-i-mlask i Milky Way :)
Received on Wed Aug 23 01:05:20 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 23 Aug 2006 - 01:42:05 MET DST