Użytkownik "Lawrens Hammond" <valhalla@interia.pl> napisał w wiadomości
news:44e780b9$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Grzegorz Niemirowski" <gnthexfiles@poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:ec5pev$uqu$1@opal.icpnet.pl...
> > Lawrens Hammond <valhalla@interia.pl> napisał(a):
> > > Skąd u mnie grają empecze (winampa pomijam, bo ma własne kodeki), skoro
z
> > > multimediów zostały wyrzucone, regsvr-em wyrejestrowane, pliki kodeka
> > > fizycznie usunięte...?
> >
> > Proponuję sprawdzenie Process Explorerem jakie pliki ładuje odtwarzacz.
>
> Zaraz chyba to zrobię, właśnie ściagnąłem ten program.
Polam - i wszystko jasne :)
> Oby się nie okazało, że to jakieś nieistniejące pliki :)
K... jest jeszcze gorzej... Pliki są bardzo istniejące i o ile mnie ostrożność
nie myli, to należało by w ogóle zapomnieć o ruszaniu MP3 w jakikolwiek
sposób. Chwila zabawy PE wykazała, że za odtwarzanie empeczy odpowiada plik...
KERNEL32.DLL ... A tego to prawda chyba, że raczej nie należy ruszać w innej
sytuacji, niż reinstalacja całkowita systemu?
Jak doszedłem do tego? Uchwyciłem najbardziej żywotny wątek, w trakcie grania
Nobody Diary i dałem suspend. Muzyka przestała grać. Dałem Resume - i Alison
Moyet zaśpiewała znowu :) Czyli chyba - Pane Havranek, to se ne da...
Obawiam się, że pozostało grzebanie się w Rejestrze, a tego wolę uniknąć, nie
mając na razie zapasowego kompa do połączeń z netem.
Wystarczyło by mi przekonać kodek siedzący w KERNEL32DLL do enkodowania
przynajmniej 128 kbps CBR. Jest może jakis wpis w Rejestrze umożliwiający to,
czy lepiej sobie darować?
-- LH Mleko-czeko mleko-lada, Mleka-rzeka ta kaskada, Czary-dary bańki lej, Blask-i-mlask i Milky Way :)Received on Sat Aug 19 23:55:09 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 20 Aug 2006 - 00:42:02 MET DST