Dość często korzystam z pomocy w postaci .chm.
System w2k, sp4
Dziś uruchomiłem kompa i przy próbie otwarcia pliku .chm mam komunikat,
Instrukcja spod ".." odwołuje sie do pamięci pod adresem "0x00000000".
Pamięć nie może być "written". Oczywiście zostaje tylko "OK".
Stała ochrona z pomocą AVG, Outpost. Sprawdzałem wszystkimi pozostałymi
Ad-aware, a2, spyboot, nawet rootkit (svv, IceSword). Z kompa korzysta też
ktoś inny, ale wczoraj go nie tykał.
Mam na kompie drugiego w2k. Oba widzą się jako partycje. Po uruchomieniu z
drugiego pliki .chm odczytywane są normalnie. Daty, wielkości plików się
zgadzają (niżej napiszę0. dlatego nie rozumiem w czym rzecz.
Pliki:
explorer.exe, hh.exe, regedit.exe, winhlp32.exe, winrep.exe
w obu stystemach maja tę samą wielkość, są z dnia:
2003.06.19 12:05
Teraz tak, kasuję z dllcache te pliki, następnie (prócz explorer.exe z
katalogu głównego - mam drugi więc no problem), po chwili pliki się
pojawiają - SKĄD??? Start z drugiego, kopia wszystkich wymienionych,
start tego - efekt identyczny.
Sprawdzę jeszcze sumy CRC jeśli trezeba :)
Ale może to nie tu szukam (robala) :)
Może to jakoś inaczej sprawdzić, bo za dużo tego dla reinstalacji :)
Pomoże ktoś?
-- ArturReceived on Sat Aug 12 14:00:16 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 12 Aug 2006 - 14:42:01 MET DST