Re: Iexplorer w XP

Autor: Jacek* <jacms_no_spam_at_priv5.onet.pl>
Data: Fri 05 Nov 2004 - 22:29:26 MET
Message-ID: <vhrno0ph7loeu919d7ragb0clodlmo3eq2@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

"Pawel eF" <vazquez@nietspama.interia.pl>,
'Fri, 5 Nov 2004 19:24:30 +0100', napisał(a):

>Złapałem jakiegoś trojana (jak większość piszących na tej grupie) :)

Dla scislosci - mysle, ze bardziej pradopodobnie zabrzmialoby, gdybys
napisal "jak wiekszosc, autorow watkow na tej grupie", bo reszta nie
ma takich problemow.
BP NMSP

>Ale bo przeskanowaniu w trybach awaryjnych, hijackach, spybootach i innych
>ciągle coś siedzi w rejstrze i podczepia się pod iexplore. Z chwilą
>uruchomienia tejże przeglądarki włącza się proces runll32 i zajmuje 100%
>procesora. Proces można bez trudu zabić i problem znika, nawet po wyłączeniu
>i włączeniu przeglądarki - dzieje się tak tylko w czasie pierwszego
>uruchomienia po restarcie. Przeszukałem autostart, runonce - nic. Czy ktoś
>zetknął się z podobnym śmieciem?

Ci, ktorzy odpowiadaja na tej grupie pewnie nie.
Sprawdziles www.google.pl?
Uzyles dobrego antywirusa (nie on-line)?
Czy szukales tylko w runonce i autostarcie?
Co znaczy temat posta?

>PS: właśnie instaluje firefoxa, wiec problem jakby zniknie, ale wolałbym
>mieć czysty komp...

I myslisz, ze firefox zlikwiduje trojana?

-- 
J* ...,,,,,... icq#:49141826, gg:4411705
Miłość platoniczna jest to udawanie przed samym sobą, że 
rewolwer jest nienabity.
Received on Fri Nov 5 22:30:26 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 05 Nov 2004 - 22:42:01 MET