Re: Raport: internet w polskim biznesie (i zyciu)

Autor: Jaroslaw Rafa (raj_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Sun 04 Jul 1999 - 18:43:00 MET DST


Dnia 4 Jul 99 o godz. 4:39, Bart Ogryczak napisal(a):

> >Przez autoryzacje rozumiem tu sprawdzenie numeru
> >karty, zgodnosci danych na pasku z danymi w bazie,
> >braku zastrzezen, porownania kwoty transakcji z kwota
> >limitu karty.
> No właśnie, nigdzie nie ma mowy np. o porównaniu
> kwoty z ilością kasy na koncie. Sprawdzają dane w PolCard,
> a nie w banku.
*Kazdy* sprzedawca przyjmujacy karty kredytowe autoryzacji dokonuje w
centrum kartowym, ktore go rozlicza, a nie bezposrednio w banku ktory
wystawil karte. Tak po prostu dziala ten system.
Ale uwaga! Czy wiesz, jaka droge przebywa dalej zapytanie o autoryzacje,
ktore trafi np. do Polcardu, i co sie z nim dalej dzieje?
Otoz w zdecydowanej wiekszosci przypadkow to zapytanie *jest* przekazywane
do banku wystawcy. Mowi ci cos np. taka nazwa VisaNet??? W przypadku kart
"electronic use only", jak np. Maestro, jest przekazywane *zawsze* (dlatego
zreszta np. z autoryzacjami tych kart wydanych przez Pekao SA czesto bywaja
klopoty...).
Jeszcze raz powtarzam, autoryzacja kart platniczych *musi* odbywac sie
wedlug takich samych zasad na calym swiecie, inaczej bank ktory wydaje taka
karte nie dostalby prawa do oznaczania jej znakiem Visa lub Mastercard.

> Np. w Polsce nie znajdziesz ani jednego bankomantu przy pomocy
> którego mógłbyś zrobić np. przelew albo inną tego typu
> operację. Na 'zachodzie' to normalka od kilkunastu lat.
Nie masz racji. Znajdziesz. Sam codziennie mijam takie trzy. ;-)

Poczytaj moze troche strony Sebastiana Malarza, zanim zaczniesz pisac cos o
kartach i bankach, co? Adres: http://www.sebmal.priv.pl/
Pozdrowienia,
   Jaroslaw Rafa
   raj_at_inf.wsp.krakow.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:22:53 MET DST