W dniu 2022-03-12 o 08:40, trybun pisze:
Kupuj olej słonecznikowy BARTEK i sam zobaczysz różnicę w smaku. Nie
ważna jest cena.
Słonecznikowy Bartek kontra jaki olej?
Np.słonecznikowy (innej firmy) kupiony w Biedronce to to samo świństwo
co rzepakowy.
Nadmieniam, ze olej rzepakowy jak i margaryny z niego to RAK.
Taki profesorek co wymyśał te margaryny zapytany czy to je powiedzia,
że on to je tyko masełko prawdziwe.Ten mosiek dla szmalu pracował, a
nie dla dobra ludzkości.
No cóż.. Muszę spróbować, choć nie jestem jakimś smakoszem gustującym w
olejach.
Ja też nie..., ale na czym usmażysz frytki i co dodasz do np. surówki
czy śledzi jak do tego potrzebny olej.
Żaden profesorek (i M. Gessler także) i jego kulinarne gusta nie
zastąpią własnych kubków smakowych.
Tak, masz rację. Każdy ma swój własny smak.
Zrobiam raz naleśniki z wodą mineraną w/g przepisu Gesler i nie mogłam
tego jeść, bo mi nie smakowały. A jej pączka to nawet nie mam ochoty
spróbować.
--
animka
|