Użytkownik "Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> napisał w wiadomości
news:2009122909390200@grush.one.pl...
> Irokez pisze:
>> Czasami nie ma miejsca na klocka w domu a trzeba jakby nie patrzeć
>
> Na lodówkę tym bardziej nie powinno być miejsca w takim przy-
> padku. Jest zdecydowanie większa. Zrezygnujesz z lodówki na
> rzecz dziury z lodem w ziemi na podwórku?
Popadasz w skrajności
>> wydzielić na niego kawałek miejsca i biurko. Dlatego też kupiłem 17.3".
>
> Na komputer przenośny *też* trzeba mieć biurko i krzesło.
...które może służyć jako ława do przyjmowania gości po zciagnięciu z niej
laptopa w parę sekund.
>> Ma pełnowymiarową klawiaturę, do tego dokupiona myszka bezprzewodowa i
>> zajmuje mi komputer kawałek ławy. Jak potrzeba całej ławy odstawiam go na
>> bok na komodę czy do szuflady. Może z raz czy dwa razy w roku będzie
>> opuszczał lokal... to wszystko.
>
> Znaczy nie pracujesz na komputerze, bo byś szybko doszedł do
> wniosku, że na kawałku ławy nie da się wygodnie i efektywnie
> pracować :)
Pracuję na co dzień. na blaszaku z monitorkiem 22 cale Eizo, klawiaturą i
mychą na kablu i przy wielkim biurku z drukarką laserową, skanerem, jakimiś
głośnikami, dyskiem na szybki backup w zewnętrznej obudowie 3.5" i jeszcze
dzoy leży jak chrześnica wpadnie pograć i jeszcze trochę innych pierdół.
Po prostu w tym drugim miejscu nie ma mowy na taki wielki mebel i jest tylko
laptop a po wydruki trzeba łazić po domu do drukarki i spowrotem (drukarka
sieciowa).
Pozdrawiam.
-- IrokezReceived on Tue Dec 29 19:20:02 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 29 Dec 2009 - 19:51:07 MET