W dniu Wed, 24 Aug 2005 13:51:48 +0200, osoba określana zwykle jako
Ty-grysek pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>> Zastanów się też czy do tego zastosowania nie dałoby się po prostu
>> oddzielić fizycznie komputera od monitora/klawiatury.
>> Mogę powiedzieć ze swojego doświadczenia, że tak mamy np. w radiu
>> zrobione. LCD/klawiatura/myszka w studio, komputer w reżyserce.
>Jest to niewielki serwerek pracujący 24h/dobę. Mieszkanie mam małe i jedyne
>miejsce, gdzie komputer może się znajdować, to 5 m od miejsca, w którym
>śpię - i chodzi mi o to, żeby w ciszy nocnej z tych 5 m nie było go słychać.
Przyzwyczaisz się ;-) Sam mam P133 z wiatrakiem od nowości tym samym w
tym samym pokoju w którym śpię. Ale mi z kolei jest jakoś "głucho" jak
on jest wyłączony.
>Myślałem o konstrukcji z płyty meblowej
Z czego? Płyty pilśniowej?
>+ wytłumienie matą bitumiczną (czy
>jakoś tak - stosowana w motoryzacji). Chłodzenie zapewniłyby 2 długie
>zawinięte kanały wentylacyjne, jeden z kanałów wyposażyłbym w cichy
>wentylator.
Nie zapominaj, że im dłuższy kanał, tym silniejszy musisz dać
wentylator. Poza tym nie rozwiąże Ci to problemów przenoszenia drgań z
dysków. Ja bym się raczej zastanowił czy nie wymienić czegoś w sprzęcie,
żeby sam ze siebie ciszej działał. W ostateczności możesz przejść w
ogóle na coś bezwiatrakowego (rozumiem, że to robi za serwer plików, a
nie za serwer aplikacyjny, dobrze rozumiem?).
-- \------------------------/ Sorry, but I'm not programmed to handle this | Kruk@epsilon.eu.org | case; I'll just pretend that you didn't ask | http://epsilon.eu.org/ | for it.(TeX) /------------------------\Received on Wed Aug 24 14:05:13 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 24 Aug 2005 - 14:51:15 MET DST