Użytkownik "Heziu" <heziu[error]@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:opsi69inncdbntwf@cfe240.neoplus.adsl.tpnet.pl
> Witam!!!
> Posta pisze w imieniu kumpla który nie ma netu.
> Chodzi o to że kupil on dysk Maxtor 160GB.Z dyskiem na pierwszu rzut
> oka wszystko było ok. ale strasznie się grzał i nie udało się nam na
> nim postawić systemu.Ciągle wyskakiwały jakieś błędy.Kolega wymienił
> go na 160GB Barracuda i co??Dysk się nie grzeje ale bios wykrywa
> tylko 136GB.Co najlepsze pod Windowsem XP PROF widoczne jest całe
> 160GB.Na dysku nie da się postawić systemu bo cały czas wyskakują
> jakieś dziwne komunikaty. Dlaczego płyta nie widzi całego 160GB
> Barracudy pomimo że Maxtora widziała??Czy może to być spowodowane tym
> że Maxtor był na trzech talerzach a Seagate jest na dwóch??
> Jeszcze się z czymś takim nie spotkałem.Dlaczego nie da się
> zainstalowac windowsa?Próbowałem ta Barracude sformatować Particion
> Magic 8 ale w połowie się zawiesił.
> Płyta główna to jakiś model Asusa pod PIII,czyli dobra płyta.Na niej
> zamontowany wlaśnie PIII 886MHz,wgrany najnowszy bios (przez speca).
> Jeśli macie jakieś pomysły to bardzo proszę o pomoc.
> Z góry dzieki
Płytą się nie przejmuj - to, co ona widzi, nie jest istotne. Windows
sięga do dysku bezpośrednio, bez pośrednictwa BIOS-u płyty głównej.
Jednak ponieważ dzieje się tak dopiero po uruchomieniu sterowników
dostępowych, to na czas instalacji załóż partycję w obszarze widzianym
przez BIOS - czyli nie większą niż te 137 GiB (Gibibyte) lub licząc to
poprawnie, 128 GB (Gigabyte). Tak BTW to stawianie systemu na tak dużej
partycji to zwykłe proszenie się o kłopoty, trochę o tym pisano także i
na tej grupie. Na przykład w tym artykule:
http://www.enter.pl/archiwum/tekst.asp?p=/ent2002/03/klub_na.htm .
P.S. A Partition Magic sobie odpuść, chyba że lubisz w życiu ryzyko.
-- M. [MVP] "Use Google, stupid!" /odpowiadając zmień px na pl/Received on Sat Dec 18 12:40:27 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 18 Dec 2004 - 12:51:21 MET