problem dość dziwny jak dla mnie...
1. Jeśli zostawię na noc komputer podłączony do prądu, to na drugi dzień
nonstop się restartuje zaraz po uruchomieniu systemu (czasem nawet
wcześniej). Jak odłączyłem router (router/moedem/swith Asmax) to komputer
odpalił się i działał poprawnie... podłączyłem do kompa znowu kabelek od
routera i komputer zgasł restartując się
2. Jeśłi odłączę komputer od prądu na noc, to problem ustępuje i komputer
działa sprawnie razem z routerem.
Do tego routera mam podłączony jeszcze drugi komp i nie mam z nim żadnych
problemów.
Ktoś wie o co może chodzić???
Sprzęt:
Win XP z SP2
płyta ASUS A7V8X-X
Athlon 2000+
ram 256MB 400Mhz
dysk Maxtor 40GB
grafika GForce MX440
resztę sprzętu od kompa odłączyłem
Received on Wed Dec 15 16:20:16 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 15 Dec 2004 - 16:51:15 MET