Re: Jak to jest z timingami?

Autor: maX <aver_at__out_of_spam_interia.pl>
Data: Sat 11 Dec 2004 - 23:42:54 MET
Message-ID: <cpft6o$66r$1@helios.nd.e-wro.pl>

Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości
news:18dd9k73ipr96.9efs78lxvpo3$.dlg@40tude.net...
> Sat, 11 Dec 2004 02:07:40 +0100, na pl.comp.pecet, maX napisał(a):
>
> > Nie. Sprawdz Everestem albo CPU-Z tabelę dopuszczalnych opóżnień w
> > zależności od magistrali pamięci (zapisane w SPD) i zobaczysz np.:
>
> <cut>
>
> > Timings table
> > Frequency (MHz) 133 166 200
> > CAS# 2.0 2.5 3.0
> > RAS# to CAS# delay 2 3 3
> > RAS# Precharge 2 3 3
> > TRAS# 6 7 8
>
> U mnie pokazuje dla 200 MHz timingi: 2.5-4-4-8

A dla 166 ? I wogóle co to za pamięci ?

> ale mogę ustawić (wiem to z
> własnego doświadczenia) timingi 2.5-3-3-6

To oczywiste. Każde pamięci mają pewien "overclockerski" zapas. Nawet
Noname-owego producenta na Noname-owych kościach. Oczywiście markowe pamięci
na renomowanych kościach będą miały większy. W praktyce, w wielu przypadkach
na magistrali 200MHz można ustawić takie timingi na które producent
"oficjalnie" (tzn. w SPD) zezwolił dopiero przy 166MHz.

> zatem jakie będą lepsze?
>

Oczywiście te krótsze (jeśli tylko stabilne tzn. wytrzymają wielogodzinne
tortury Prime95-em). Tak wogóle to każdy z timingów ma różny wpływ na
wydajność. Najważniejszy jest CL (CAS) - ok. 55% odwołań do pamięci (co
przekłada się na paroprocentowe zwiększenie wydajności kompa w niektórych
wypadkach). Z kolei marginalne znaczenie ma T(RP) (czas przeładowania
strony) - ok. 5% "trafień" (dla wydajności kompa zmiana poniżej 1%). Dlatego
jeśli np. doszliśmy do granic stabilnych ustawień i można zmniejszyć już
tylko 1 timing to lepiej wybrać np. T(RCD) (40% "strzałów") niż
T(RP)(wspomniane 5%)

-- 
[ maX : ECS K7VZA 3.0 + Duron 1300 + Spire ]
[ 512 MB PC100 3-2-2 + Ati Rage 128 BBA ]
[ Samsung : 60 GB + x52 ] + Win98SE
Received on Sat Dec 11 23:45:20 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 11 Dec 2004 - 23:51:13 MET