kwak <mkwak@poczta.fm> wrote:
> mimo ze bycmoze jest to wyciete z jakiegos artykulu, jakos do mnie nie
> trafia przesuniecie w fazie napiecia i pradu. napiecie jak
> wiadomo(przemienne) ma przebieg sinusoidalny i mozna powiedziec o
> przesunieciu w fazie alo co do tego ma natezenie pradu? natezenie to ilosc
> pobieranej energii przez odbiornik i nie mozna mowic o jakimkolwieg
> przebiegu(sinusoidalne, przemienne czy jakie tam ).
Ależ można. Jak podłączysz rezystor do napięcia zmiennego, to z prostego
wzoru I=U/R widzisz, że I zmienia się tak, jak U, czyli sinusoidalnie.
Jeśli mówimy o poborze mocy, to zazwyczaj mówimy o jakiejś średniej z
całego okresu zmian napięcia i natężenia.
Natomiast przesunięcie fazowe to takie cuś, kiedy odbiornik jakby reaguje z
opóźnieniem na zmianę napięcia. Przy rezystorze największy prąd jest w
momencie, gdy jest największe napięcie. Przy np. zasilaczach impulsowych ten
największy prąd może być nieco później. W efekcie średnia moc może być inna
niż proste U*I, bo - mówiąc łopatologicznie - te górki sinusa na siebie nie
trafiają :)
P.
Received on Sat Dec 11 03:15:31 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 11 Dec 2004 - 03:51:13 MET