Re: płytka bootowalna

Autor: Wiktor S. <wswiktor_at_poczta.fm>
Data: Fri 31 Dec 2004 - 12:23:15 MET
Message-ID: <cr3cr6$m6n$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

>> Jaki program dokonuje takich cudów? Pod Nerem wygląda to inaczej.
>> Późniejsze przegranie samych plików nie wystarczy.

> Nie wiem dokładnie jaki rodzaj cudów jest potrzebny, ale ja to robię
> tak:

> -- buduje obrazek ISO obuwniczej płyty
> -- oglądam to TotalnymCommanderem ze stosowną wtyczką

Wtyczką. We wtyczce siedzi mały szewczyk i pociąga za sznurki (sznurówki).
Zdecydowanie nie jest to zwykłe skopiowanie plików.

> Może się zdziwisz, ale robiłem to właśnie Nero

Jak, ciekawym?
Robiłem startowe płytki z dyskietek DOS-a. Na prawidłowo nagranej płycie
nawet nie było widać plików io.sys, command.com itp., gdyż nie były wrzucone
na CD na tej samej zasadzie co reszta.

A jakoś płyta się uruchamiała.

Skopiowane plików nic nie da, bo pliki startowe nie są normalnie widoczne.

użyte ustawienia:

New Compilation|CD-ROM (Boot)|Bootable logical A:
oraz:
  Floppy Emulation 1.44
  load segment: 7C0
  loaded sectors: 1

po uruchomieniu komputera z takiej płyty litera A: to zawartość użytej
dyskietki, a prawdziwa stacja dyskietek to B:. Reszta płyty CD (normalne
pliki) widoczna jest po załadowaniu DOS-owego sterownika CD-ROM jako D:/E:
(pierwsza wolna)

-- 
Azarien
wswiktor&poczta,fm
Received on Fri Dec 31 12:25:19 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 31 Dec 2004 - 12:51:37 MET