> Są jeszcze takie detale jak odwzorowanie kolorów: Jak już
> ktoś zauważył ciekłokrystaliczne monitory są podświetlane
> świetlówkami, a w nich współczynnik oddawania barwy jest
> na ogół słaby.
W tej klasie sprzętu złe odwzorowanie odcieni nie ma swej przyczyny w
świetlówkach. Gdybyśmy rozważali monitory profesjonalne gdzie minimalne
nieciągłosci w przejsciach tonalnych są niepożądane to mówilibyśmy o
szumach w widmie świetlówki.
Tutaj problemem jest uproszczone 6 bitowe sterowanie barwą co juz nie daje
płynnych przejść tonalnych (rzeczywiste 262 tys barw + aproksymacja
pozostałych) i ponadto co jest znacznie gorsze, obcinanie matrycy przy
regulacji jasności.
Zadowalający zakres regulacji jasnością jest chyba największą bolączką
współczesnych domowo/biurowych LCD. Siła marketingu wciska ludziom kit, że
im "więcej tym lepiej". Jest to w przypadku jasności oczywista bzdura, bo
nikt przy zdrowych zmysłach nie bedzie pracował przy 300cd/m2. Nowy
kineskop tradycyjnego monitora świeci z natężeniem 120cd/m2 a i tak nie da
się pracować na 100% jasności. Jest bardzo niewiele monitorów na rynku,
króre z znamionowej jasności dadzą się bezproblemowo wyregulować do
akceptowalnego poziomu. Większość ma pewien wąski zakres regulacji jasności
świecenia lamp (jest to spory problem techniczny) i resztę zakresu dokonuje
się przez przyciemnianie (obcinanie) matrycą. Ma to tą paskudną cechę że
wycina sporą część zdolności polaryzacyjnych struktury ciekłoksytalicznej,
niewiele pozostawiając na sterowanie kolorem. Słowem - kiszka.
-- Tomasz Jurgielewicz Pena oferta NEC-Mitsubishi, Eizo, Iiyama www.nec-poland.com gg 189335Received on Thu Dec 30 21:20:15 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 30 Dec 2004 - 21:51:35 MET