Witam wszystkich!
Komp mojej siostry robił resety (athlon1800+, asus a7v266-e, geforce
fx5200, 256ddr/266, dysk seagate 40GB, tylko zasilacza nie pamiętam).
Oddałem go do serwisu i tam stwierdzili stanowczo, że to procek padł
(rdzeń był leciutko ukruszony).Po paru miesiącach kupiłem durona 1600 i
założyłem. Komp przez 2 tyg. chodził dobrze i nic sie nie działo (na
windzie XP prof)aż do wczoraj - siostra chciała zagrać w sims2 a tu bach
- reset i tak ciągle przy próbie uruchomienia gry (z wirtualnego
dvdrom'u). Dzis rano wgrałem najnowszego biosa do tej płyty oraz sp2 do
xp lecz nadal to samo. Płyta główna jest podobno ok., procek nowy,
grafika i twardziel na bank tez a ramy to w serwisie na pewno pierwsze
sprawdzili więc..... ja już nie mam żadnych pomysłów - z googlania
wywnioskowałem że zasilacz może być słaby ale to w serwisie chyba tez by
wykryli...Jeśli ktoś mógłby mi podpowiedzieć jakie powinny być te
wszystkie napięcia na płycie głównej byłbym wdzięczny i co ewentualnie
zmienić w biosie jeśli to nie zasilacz.
Received on Wed Dec 1 00:05:22 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 01 Dec 2004 - 00:51:00 MET