Re: Gdy spali się zasilacz...

Autor: peterphk <peterphk.no-fq.spam_at_wp.pl>
Data: Thu 27 May 2004 - 11:38:51 MET DST
Message-ID: <c94cjf$vm3$1@absinth.dialog.net.pl>

> > Napewno wpływ na częstotliwość takich awarii ma pewność
> > linii energetycznej w okolicy,
>
> Ano wlasnie. Do tego dodam jeszcze ze wiekszosc obecnych listew
> filtrujacych to takie przedluzacze z bezpiecznikiem. JEszcze kilka lat
temu
> bez problemu mozna bylo kupic listwy potrojnym blokiem filtrow,
> bezpiecznikow itp. wygladzajacymi mniejsze szpilki i szum w sieci. Teraz
> jest to bardzo trudne - musialem ostatnio kupic kolejna, przeszedlem sie
po
> kilkunastu skepach i wszedzie to samo - zwykly 5 gniazdkowy przedluzacz z
> bezpiecznikami [nic wiecej] oraz idiotycznym 1,5 m kablem [jak nie ma sie
> konfigu przy samym gniazdku to trzeba od razu dokupic przedluzacz].
> Zghadnij jak listwe [o ile wogole] kupuje ~90% nowych nabywcow komputerow,
> do tego w gotowych zestawach stosuje sie zazwyczaj najtansze obudowy i
> zasilacze by zejsc z cena]. A apetyt na prad CPU i innych komponentow
stale
> rosnie.

linie energetyczne maja mniejszy wplyw na to cale zjawisko palenia zasilaczy
... jezeli zasilacz jest porzadny to nie potrzebuje zadnej listwy i potrafi
pracowac w trudnych warunkach ... mam przyklady u siebie w pracy gdzie
jakosc pradu jest tragiczna ... non-stop napiecie jest nizsze niz 200V i
czesto sa spadki ... i nie pamietam zeby w ciagu ostatnich 2-3 lat zdymil
sie jakis zasilacz ...
a co do listew to jak bys poszukal to bys znalazl ... np. spark sensor ...
cena nie jest niska, ale konstrukcja chyba najbardziej zaawansowana ze
wszystkich dostepnych na polskim rynku ... pokazuje nawet czy w gniazdku
brakuje uziemienia ...

> No i jeszcze kwestia ATX. Nie kazdy newbie pamieta ze caly czas na
> plyte podawane jest napiecie. Jednak czerwone diody palace sie w standby,
> jakie by;ly nie tak dawno montowane na plytach to nie byl zly pomysl -
> takiemu gosciowi potrafilo zajarzyc ze cos jest nie tak zanim wyciagnal
> pamiec czy grafike przy podlaczonym w standby zasilaczu.

tak prawde mowiac to nie znam ani jednego przypadku zeby ktos zjaral
zasilacz w taki sposob ... predzej plyte glowna bo komp potrafi sie wlaczyc
"sam" np. podczas wkladania karty do slotu PCI ...

I jest jeszcze inna kwestia o ktorej malo kto wie ... starsze zasilacze L&C
235W jaraly sie nawet w stanie czuwania jezeli pracowaly non-stop 2-3 lata
bez odlaczania od zasilania ... sam mialem taka sztuke i zanim jeszcze
wlaczylem kompa uslyszalem huk i dym wielki polecial ...
Received on Thu May 27 11:50:23 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 27 May 2004 - 11:51:41 MET DST