Witam
Problem mojego kolegi.
Co sie stalo: Komp nagle zrestartowal sie podczas normalnej pracy w
windowskie 2000 prof. Po restarcie system nie mozne odnalesc pliku x,
okazuje sie ze rozsypala sie struktura katalogow itd. Scandisk spod systemu
win98 odratuje wiekszosc katalogow, plikow. okj. Format tej partycji win2k i
odtwirzenie calej partycji z image GHOST-a Nortona. Postawiona partycja
uruchamia sie wszystko okj, win2k dziala. I tu problem nie mozna prawie
niczego zainstalowac pod win2k. Spod win98 scandisk wysypuje sie wskazujac
na bledy dysku. Co nastepuje sprawdzenie na innym kompie pamieci 256 Mb
RAM - okj, co dalej wymiana dysku na nowy. Install win98, - okj, install
win2k prof - wysypuje sie. Przywrocenie partycji z imidzu GHOSTA, sytuacjia
sie ponawia - nic sie nie da zainstalowac.
Komp ma juz 2 lata, wczesniej pracowal bez najmniejszego problemu; konfig:
- zainstalowane na c - win98, na d - win2k prof, z wszystkimi latkami
- antivir aktualna baza
- Asus TUSL2-C
- Celeron 1,2 Gh
- SDRAM - 256 Mb
- HDD SEAGATE
- Grafika GF 2 MX
- zwykly zasilacz, ktory przez te 2 lata dzialal bez zarzutu
- reszta: CD, CD-RW, k. sieciowa
Ma ktos jakas koncepcje ? Co moze byc przyczyna ?
pozdr
nornik
Received on Tue May 25 22:50:18 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 25 May 2004 - 22:51:25 MET DST