Spalony zasilacz i niedziałająca płyta

Autor: Rad Radish <radradish156_at_poczta.gazeta.pl>
Data: Mon 24 May 2004 - 22:34:18 MET DST
Message-ID: <c8tm7m$jpo$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Witam

Konfiguracja: abit bh6, pentium 2 400, 64 sdram, atx 250W.

Komp został sam, bez opieki. Jakis mosfet w zasilaczu zaczal sie palic.
Dzialal tak przez kilka minut. Teraz przy nowym, sprawnym zasilaczu
udaje sie wlaczyc sama plyte glowna z procesorem, ale jedyna oznaka
zycia jest zapalona dioda i dzialajacy wiatrak na procesorze. Nie wydaje
zadnych dzwiekow braku karty graficznej itd. Czy plyta mogla zostac
uszkodzona przez niestabilne zasilanie?

-- 
Pozdro
Rad Radish
P.S. W moim adresie nie ma cyfr.
Received on Mon May 24 22:35:21 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 25 May 2004 - 09:24:19 MET DST