Witam
Konfiguracja: abit bh6, pentium 2 400, 64 sdram, atx 250W.
Komp został sam, bez opieki. Jakis mosfet w zasilaczu zaczal sie palic.
Dzialal tak przez kilka minut. Teraz przy nowym, sprawnym zasilaczu
udaje sie wlaczyc sama plyte glowna z procesorem, ale jedyna oznaka
zycia jest zapalona dioda i dzialajacy wiatrak na procesorze. Nie wydaje
zadnych dzwiekow braku karty graficznej itd. Czy plyta mogla zostac
uszkodzona przez niestabilne zasilanie?
-- Pozdro Rad Radish P.S. W moim adresie nie ma cyfr.Received on Mon May 24 22:35:21 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 25 May 2004 - 09:24:19 MET DST