Panie i Panowie kaszana, może ktoś mi pomoże???!!!
Mam Abita BE6 i podłączone do niego 3 dyski(30,12,4GB), podłączone do zwykłego kontrolera, HPT366 nie używam.
Wszystko było ok, do czasu, gdy przy próbie instalacji Fedory Core2 dostałem komunikat o błędzie geometri dysku. Nie kazałem mu tego ruszać i zakończyłem instalację.
Po tym fakcie już nie mogłem odpalić WindowsXP, a w biosie płyty mam różne ciekawe komunikaty o dyskach, najczęściej że dysk jest 524MB i tak jest z każdym dyskiem!!! Czasami pokazuje się CHS, czasami LBA. Włączyłem automatyczne wykrywanie dysków, nie pomogło:(
Rozebrałem komputer, okazało się że odpadł radiator z chipsetu. Założyłem go oczywiście, układ obejrzałem, na spalony nie wygląda.
Ponownie nadgrałem najnowszy bios TH do tej płyty, częściowo pomogło.
Bawiłem się tym komputerem cały weekend, teraz jest tak, że duży dysk jest na razie wykrywany OK, ale i tak podczas instalacji WindowsXP jest zwis :( bez żadnego komunikatu, zatrzymuje się pasek postępu i tak już zostaje ten obrazek na ekranie.
Oczywiście wcześniej nie było nigdy problemów!!!
No i powiedzcie, będzie jeszcze coś z tej płyty???
Próbowałem zmusić HPT366 do pracy pod XP, ale niestety, ciągle się wiesza przy instalacji (niebieski ekran) z błędem Device IRQ not less or equal. Manipulacja przerwaniami na to nie wpływa :( zawsze jest tak samo, nawet jak wszystkie inne karty powyciągałem.
Drugie pytanie, jaką płytę pod Durona/Athlona na nForce/nForce2 z grafiką można kupić, żeby była przyzwoita (nie mam kasy, a ta wbudowana grafika i tak by była szybsza od mojego TNT2 Pro. Nie jestem za bardzo w temacie, bo nie przewidywałem zmiany komputera :(((
Dzięki za wszelką pomoc.
Pozdrawiam
Toper
Received on Mon May 24 10:35:27 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 25 May 2004 - 09:24:06 MET DST