Dysk i bad sektory - dlaczego tak?

Autor: Josh (Your_at_email.my)
Data: Fri 14 May 2004 - 22:24:26 MET DST


witam,
dysk seagate barracuda IV, sprawdzany byl na 3 komputerach dlatego
wykluczam uszkodzona plyte glowna, pamieci albo tasmy, na tych 3 kompach te
same problemy.

na dysku byl zainstalowany windows xp na ntfs. dwie rowne partycje po 20gb.
pierwsze symptomy to zwisy, bledy odczytu i w koncu windows padl (blad
odczytu przy samym starcie).
bad sektory praktycznie jeden przy drugim i co dziwne tylko na jednej
partycji (ok. 20gb), chkdsk /r nigdy sie nie ukonczyl, hdd regenerator po 6
godzinach 'odtwozyl' tylko 800mb (beznadzieja bo i tak wyszly), niski
format programem od seagate nie pomoglo, partycji 20gb sformatowac w fat32
czy ntfs sie nie da (zwisa sie np. przy odczycie wolnego miejsca).

prosze o szybka odpowiedz, moze da sie cos jeszcze zrobic, jutro rano o 10
chce zwiedzac sklepy w poszukiwaniu nowego.

pozatym co moze byc sprawca? :) wirus? znalazlem z 5 rodzajow (ale 2 robaki
i 3 backdory/konie trojaniskie - nic co niszczy dane lub dyski).

dzieki



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 20 May 2004 - 14:24:12 MET DST