Autor: Marcin Debowski (agatek_at_notrix.net)
Data: Sat 30 Nov 2002 - 01:29:47 MET
In article <as8tom$8r0$1_at_news.tpi.pl>, Cleriic wrote:
> Marcin Debowski <agatek_at_notrix.net> napisał:
> No cóż... kolega kupił sobie Technicsa na promocji w jakimś tam sklepie...
> I uradowany chciał sobie posłuchać muzyki którą sobie nagrał... Teac'iem :)
> Jakież było jego zdziwienie jak po 3-4 utworze przestawało mu odtwarzać :)
A nie walnął sobie na tym CD nalepki? :)
>>>>> Zwróc uwage szczególnie na te ostatnie (nagrywają sie z najwiekszą
>>>>> predkością).
>>
>> No wlasnie nagralem z 40x i odtwarza wszystko jak nalezy.
>
> To należy się tylko cieszyć.
No cieszę, cieszę, tym bardziej że to mój trzeci już w życiu teac.
Pozostałe też mają się dobrze i nigdy nie było z nimi najmniejszych
kłopotów.
>> Ktory normalny (przecietny) uzytkownik nagrywa 100-200 plyt na miesiac?
>> Teac to nagrywarki klasy popularnej (a nie heavy-duty) i jako takie maja
>> swoja uzasadniona renome, a wypowiedzi w stylu ze cos jest generalnie BE
>> bo koledze nie dzialalo to sam pewnie wiesz o kant czego mozna.
>
> Nie powiedziałem generalnie BE. tylko ładnie uzasadniłem dlaczego BE!
No jak nie jak tak? :)
"Odradzam wszelkiej maści Teac'i i BTC. To są bardzo słabe nagrywarki."
I to było jedyne zdanie w pierwszym licie. Potem doszedł tekst z kolegą.
W sumie drobiazg i nie ma sie nad czym rozwodzić.
> I tak jakoś wolę dać tzw. "100| więcej niż później biegać po serwisach i
> denerwować się że nie działa!
No przyznam, że jest to pierwsza taka opinia o teacach jaką słyszę.
> Po prostu unikam najtańszego sprzętu we wszystkich dziedzinach... może przez to
> mam mniej ale lepszej jakości... i jeszcze nie miałem problemów :)
Ale to nie jest najtańszy sprzęt. Teac'i klasują się z grubsza cenowo jako
wyższa klasa średnia. Daleko im (cenowo) do plextorów i yamah, ale
praktycznie cała reszta jest tańsza.
Zresztą ja stosuję (gdzie mogę) dokładnie tą samą zasadę.
-- Marcin
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:59:35 MET DST