Re: Czy da się uratować.

Autor: ordi (ordi_at_interia.pl)
Data: Thu 30 May 2002 - 10:31:26 MET DST


zakochany napisał:

>Mam problem stary jak stare są drukarki atramentowe. mam HP690C, pojemnik
>kolorowy jest od pewnego czasu pusty. Chciałem jednak ożywić kolory. Kupiłem
>dzisiaj zestaw do napełniania InkTec. zrobiłem (chyba) wszystko jak opisuje
>instrukcja. Tzn napełniłem zbiorniczki prawie do pełna, nastepnie odessałem
>strzykawką ok.0,5cm3 z każdego. Wkładam do drukarki i okazuje się, że nic
>nie drukuje. Czyszczenie programowe nie pomaga. wziąłem dół z głowicami
>zanurzyłem w ciepłej wodzie. po kilku minutach pojawiło się na głowicy
>kolorowe zabarwienie we wszystkich kolorach. wkładam kartridge do plujki,
>wlaczam czyszczenie i.... dalej nic. wyciągnąłem jakiś inny pojemnik,
>napełniłem i też nic. Po kuracji z odmoczeniem dysz. "ruszyły" na chwile
>wszystkie kolory, za chwilę "został" tylko niebieski. potem podczas
>czyszczenia to często zamiast niebieskiego pojawiał się fioletowy, jakby
>losowo. Przy normalnym drukowaniu to tylko działa niebieski. Pojemniki oba
>były puste i kilka miesięcy leżały, ale jeżeli tusz ukazuje sie na głowicy,
>to dysze są chyba drożne?? Ma ktoś sposób na uratowanie tych pojemników?
>

niestety, trzeba napełniac jak najszybciej po skonczeniu tuszu



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:54:19 MET DST