Re: IBM ..... vs. Seagate [cd]

Autor: Dawid 'Grendel' Krysiak (grendel_at_go2.pl)
Data: Sat 28 Apr 2001 - 11:06:29 MET DST


On Fri, 27 Apr 2001 10:28:02 -0500, "Pszemol" <Pszemol_at_PolBox.com>
wrote:

>Naiwnością jest wiara że dysk jaki
>kupiliśmy będzie na 100% pracował wiecznie bo pochodzi od producenta X.

>Nie ma takiego producenta który robi zupełnie niezawodne rzeczy...
>Tak samo jak honda i toyota również czasem się zepsuje tak samo
>dysk Fujutsu czy IBM się ma prawo zepsuć.

Ale czasami mam po prostu (i to uzasadnione faktami) przeczucie, iż
określone partie dysków przychodzą do Polski jako odrzuty z USA, które
zamiast iść na przemiał lądują u nas jako nowe - jak się sypnie -
trudno - wymienia się go. Ale jak trochę pochodzi to już producent ma
"odwleczony wyrok".

Tym samym teza o czystym rachunku prawdopodobieństwa upada - to już
nie jest prawdopodobieństwo, jeśli ktoś nieco miesza w założeniach ;-)

Ale faktem jest, że najczęściej (ostatnio) słyszę o padających
Seagate'ach - a to dlatego, że te twardzielki są stosunkowo tanie
(tańsze są chyba tylko Samsungi o których wiele dobrego powiedzieć się
nie da, poza tym, że tanie) i najczęściej kupowane. do tego dochodzi
niekoniecznie najlepsze traktowanie twardziela w czasie transportu
i... efekt jest taki jaki jest.

Grendel



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:56:05 MET DST