Autor: Piotr Podsiadły (piquadrat_at_interia.pl)
Data: Sun 22 Apr 2001 - 19:51:42 MET DST
Dzieki za wszystkie posty.
Dysk mam 1.5 roku wiec z tego co mi tu powiedzieliscie
wynika, ze rekojmia odpada. Pozostaje gwarancja, w ktorej
pkt. 7 brzmi:
"W przypadku gdy usuniecie wady nie jest mozliwe lub
wiazaloby sie z nadmiernymi kosztami firma moze wymienic
sprzet na wolny od wad lub zwrocic uiszczona oplate"
Podkreslam tutaj slowo "moze". Czy to oznacza, ze
wymiana dysku na nowy zalezna jest jedynie od "dobrej woli"
(he, he) sprzedajacego?
Darku: Czy powyzszy cytat z umowy gwarancyjnej nie oznacza
zwolnienie gwaranta z "obowiazku", o ktorym pisales w swoim
mail'u? Czy podpisujac sie pod tak sformulowana gwarancja
zdaje sie na "łaske" firmy, czy tez mimo to mam prawo zadac
wymiany na nowy, a jesli nie maja, to zwrotu pieniedzy?
Niestety ja to musze wiedziec na 100% zanim zaczne straszyc
kogokolwiek sadami.
W zwiazku z powyzszym jezeli nie beda mieli nowego
identycznego dysku mam prawo zadac zwrotu pieniedzy
(u mnie to kwota niebadatelna - 1200zl) i olac ich
propozycje wymiany na "ekwiwalent" niezaleznie od tego
co to za "ekwiwalent". Poprawcie mnie, jesli sie myle.
Pozdrawiam
Piotr Pawel Podsiadly
P.S.
Carlos: Nazwe firmy na razie zachowam dla siebie. Po prostu
nie chce nikogo oskarzac nie majac jeszcze do tego podstaw.
Poczekajmy na final calej sprawy.
-----------------R--E--K--L--A--M--A-----------------
Lepsze wiadomosci z kraju i z zagranicy.
Nie wierzysz? Sprawdz: http://wiadomosci.interia.pl/
-- Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.pecet
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:53:40 MET DST