Co zrobic?

Autor: Jacek Lampart (jlampa_at_sgh.waw.pl)
Data: Sun 22 Apr 2001 - 20:01:47 MET DST


Witam.
Dzisiaj spotkalo mnie cos strasznego. W trakcie pracy komputer zaczal
nagle wydawac jakies dziwne brzeczenie (jakby dysk mielil, ale troche
inaczej niz zwykle). Nie wiedzialem co to jest, ale na wszelki wypadek
zresetowalem komputer, bojac sie ze moze to jakis wirus toczy moje dane.
I coz sie okazalo? Dysk zniknal! Nie widzi go ani FDisk, ani DOS, ani
Disk Administrator w NT. Widac go tylko w Biosie, ktory nawet prawidlowo
rozpoznaje wielkosc. Nie byl to dysk systemowy, wiec moge normalnie
odpalic Windowsa, ale nie moge nijak dostac sie do danych na drugim
dysku, ktore sa dla mnie bardzo wiele warte.
Dysk ma 20GB, w tym 2GB FAT i 18GB NTFS.
Od czego mam zaczac, jak zabrac sie za jego ratowanie? Czy jest w
W-wie jakas firma lub magik, do ktorego moglbym sie zwrocic po pomoc?
Zadne programy typu FDisk czy NDD nic nie pomoga, bo w ogole nie widza
tego dysku.
Z gory dziekuje za wszelkie wskazowki.

Pozdrawiam,

-- 
Jacek Lampart
jlampa_at_sgh.waw.pl
ICQ: 8101024
The Matrix has you...


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:53:40 MET DST