Re: IBM i bad sektory

Autor: Andrzej Pinczuk (andyp.SPAM.PRECZ_at_data.pl)
Data: Tue 17 Apr 2001 - 23:35:47 MET DST


"Remigiusz Weska" <rew_at_simple.com.pl> napisal(a):

>Swiadczy o tym ze sa osoby ktorym sie dyski nie sypia.
>tez mialem problemy z IBM ale wynikaly one tylko z tego powody ze M$ Win nie
>byl przystosowany do pracy z nim, po sciagnieciu latek bad sektory wiecej
>nie wystapily.

Ty piszesz logicznie uszkodzonych sektorach, natomiast
ja miałem na myśli bad sectory fizyczne,
które potrafią się zrobić tak samo nagle
i bez widocznej przyczyny.

>Problem polega na tym ze na 1000 sprzedanych dyskow
>moze sie chyba 30 - 40 posypac

To są optymistyczne dane (zwłaszcza dla nowych
IBM'ów czy Samsungów :-) ).

>(w sklepie gdzies nim przywalili, kurier
>wiechal na kraweznik, itd...)

W ten sposób rozumując to można dojść
do wniosku, że najgorszy transport ma Samsung,
natomiast dysku Fujitsi wożone są samolotami :-)

> po prostu osoby ktorym sie dysk nie sypie nie
>pisza na liste i nie wyrownuja statysyki, ale tak jest ze wszystkim.

Zgoda, ale nie o listę tylko chodzi.

>Najprawdopodobniejsza przyczyna tego ze dysk sie sypie jest to ze ktos sie z
>nim zle obchodzil, nie znaczy to wcale ze uzytkownik, taki dysk przechodzi
>przez 5-6 osob zanim trafi do odbiorcy i u kazdej z nich jest narazony na
>awarie,

Wszystkie dyski przechodzą przez wiele rąk, ale
nie wszystkie tak samo są wadliwe - transport
jest tylko jednym z wielu czynników - i to IMHO wcale nie najważniejszym.

>nowe dyski maja obszary rezerwowe sektorow i taki dysk moze sie
>sypac powoli, przez kilka miesiecy dopiero gdy zabraknie miejsca na
>maskowanie to sie posypie a wtedy jest juz u uzytkownika .

j/w

Pozdrawiam
Xaltuton



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:51:57 MET DST