Autor: raku (raku_at_prz-rzeszow.pl)
Data: Tue 17 Apr 2001 - 13:10:17 MET DST
> Podziel się wiedzą. Jak to zrobiłeś?
> Używam W2K Pro od roku i jak na razie ani razu nie widziałem
> żeby system się wyłożył, "niebieskich ekranów" moje oczy też
> nie widziały.
szczerze mowiac, nie pamietam dokladnie (ale sytuacji takich mialem kilka)
o jedna z nich sprzed kilku dni - instalowalem Nortona Antivirusa 2001. Pod
koniec instalacji wszystko sie zwiesilo. Po 15 minutach stwierdzilem, ze
chyba sie nie odwiesi i pozostaje twardy reset. Wieksze jaja byly dalej, bo
system zaczal sie ladowac i w momencie gdy sie logowalem, on sie
restartowal. Po kilku probach stwierdzilem, ze 1:0 dla niego i odpalilem
tryb awaryjny. tam wycialem NAV (1:1) ale po ponownej instalacji wszystko
sie powtorzylo (to juz byl knockout).
tak wiec niedziele wielkanocna spedzilem w przyjemnej atmosferze
reinstalacji systemu (od rana do wieczora) ale NAV juz dziala
niezle nie? i gdzie ta stabilnosc i mozliwosc zamkniecia kazdego wiszacego
procesu?
mimo to nadal uwazam, ze to jeden z lepszych systemow microsoftu
a to ze win2k potrafi zwisnac na amen, to zasluga moja i tylko moja (i nie
wazcie sie chwalic ze tez tak potraficie :-)
raku
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:51:45 MET DST