Re: filtr Polaroid'a - pytanie

Autor: Pszemol (Pszemol_at_PolBox.com)
Data: Fri 13 Apr 2001 - 00:03:42 MET DST


"Andrzej Pinczuk" <andyp.SPAM.PRECZ_at_data.pl> wrote in message news:f24cdtg0qgghc55u73d4j3g2are2chvka0_at_4ax.com...
> "Pszemol" <Pszemol_at_PolBox.com> napisal(a):
>
>
> >A mogę dyskretnie zapytać:
> > PO JASNĄ CHOLERĘ W OGÓLE ZAKŁADAĆ FILTRY NA WSPÓŁCZESNE MONITORY?
>
> A odpowiedź jest prosta - dla oczu.

Dla oczu - to właśnie one szkodzą. Bo zwykle łatwiej łapią brud,
wpuszczają kurz między szybę filtra a kinol i ponieważ nie chce
się tego codziennie czyścić to patrzysz przez brudne.

> Nie wiem czy widzialeś jak wygląda obraz przez dobry filtr
> a jak bez niego (i nie chodzi tu bynajmniej o promieniowanie).

Widziałem bardzo dobrze. I uważam, że zakładanie filtra to głupota.
Na dodatek forsowanie monitora (musisz rekompensować ciemnotę filtra).

Nowoczesny monitor z dużą, większą od 75Hz częstością powtarzania
ramek obrazów, powłoką antyodblaskową na ekranie i niską radiacją ma
obraz wyraźniejszy i zdrowszy bez żadnego filtra. Jest on niepotrzebny.
Zresztą producenci monitorów nie zalecają żadnych filtrów...
Nie wierzę, że szyba przez monitorem może zrobić cokolwiek więcej
niż szyba na kineskopie - te szyby są naprawdę już dobrze przemyślane.

> A poza tym nie wiesz przecież, czy pytający nie ma np. 17
> z pierwszej taśmy, kiedy to nie istniała nawet norma TCO95 :-)

Odniosłem wrażenie, że niedawno kupił.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:50:30 MET DST