Re: Poczatki zmierzchu Windows NT

Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_hq.pm.waw.pl)
Data: Tue 17 Dec 1996 - 19:08:48 MET


Jarek Lis <lis_at_ict.pwr.wroc.pl> writes:

> : Bez sensu. Wlasnie Winword 6 jest (byl?) tym, co dzielilo wielu uzytkownikow
> : Linux'a od usuniecia partycji DOS.
> : A na pewno nie byl to Office 95, bo tego nie instalowali (pod Win3.1?).
>
> A teraz Word 95 bedzie tym, co dzieli uzytkownikow Linux'a od usuniecia
> partycji G95....
>
> Panowie - trzeba isc z czasem, postepem, "osiagnieciami" ....

Zartujesz jak widze. Wiekszosc znanych mi uzytkownikow Linux'a nigdy nie miala
zainstalowanego G95, albo (kilka przypadkow) skasowala go po bardzo krotkim
czasie. O ile wiem, nie uzywali oni w ogole Word'a 95.

O nie, przypomnial mi sie jeden uzytkownik Linux'a, ktory ostatnio byl na
jakims pokazie MS dotyczacym Intranetu i m.in. Office 95, i mowil ze jest
to swietne, i ze bedzie odpalal to na NT.
Niestety wydaje sie, ze mu tam wyprali troche mozg, bo potrafil mowic tylko
sloganami reklamowymi MS, i nie bardzo byl zdolny do logicznego myslenia.
Zreszta potem wrocil do normy, jak mu zwrocilem uwage na odwrotna strone tych
sloganow. Ma instalowac to NT, ale juz bez takiego entuzjazmu. Zreszta chyba
dobrze, bo gdyby zrobil tak jak mowil (=ze calosc systemu przeniesie w ciagu
jednego dnia na NT+WWW server MS+inne rzeczy), to by mial wielkie klopoty - to
firma, gdzie czas awarii bardzo drogo kosztuje.

Zreszta on zajmuje sie raczej Novell'em + DOS + Windows 3.1, a Linux robi
tylko czarna robote.

-- 
Krzysztof Halasa
Network Administrator of The Palace of Youth in Warsaw


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:59:27 MET DST