Re: Sound Card Shuttle 3d

Autor: Tomasz Jarnot (jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Sat 14 Dec 1996 - 09:32:27 MET


> > >>>Ja tylko wykazuje, że GUS nie ma żadnej innej przewagi nad SB > oprócz
> > >>>lepszego dĽwięku
> > >>To po co sie kupuje karte dzwiekowa??? Dla pudelka?
> > >Ja wole miec na starcie gorszy dzwiek i lepsza kompatybilnosc i ew.
> > >pozniej dokupic sobie WAVE-a niz miec klopoty od poczatku do konca...
> Popieram, o to właśnie w tym chodzi

GUS jest dla ludzi ktorzy MAJA jakie takie pojecie o komputerze i nieobce
im sa slowa : PRZERWANIE, KANAL DMA, ADRES. JAk sie o tym nie ma pojecia
to niestety trzeba kupic sobie SB16 i podniecac sie fantastycznym
dzwiekiem z FM-ow... Ja za to wole miec rewelacyjny dzwiek w 80% gier i
programow ( a w 100% nowosci ) niz beznadzieje we wszystkim...

> > Coscie sie tak uparli z ta kompatybilnoscia! Z czym to GUS nie chce
> > chodzic?
> Z Windows 95 :)
> Posiadałem GUS classic z 1Mb i Windoze. Bez zainstalowanego GUS nie
> wieszał się zbyt często. Po zainstalowaniu nowych driverów pady zaczęły
> się regularnie i to przez sterowniki GUS (ładna niebieska plansza z
> dokładnym opisem). Zainstalowałem nowsze drivery, ale nic to nie dało.
> Przeistalowałem WIN, próbowałem na innym komputerze, mieszałem
> przerwaniami i DMA i nic nie pomagało. Po odinstalowaniu sterowników
> Windowsowi jakby reką odjął. A potem mi się GUS popsuł i po barszczu.

No ladne kwiatki... No to wyobraz sobie ze mialem juz 3 rozne wersje
GUS-ow - ACE, Classic oraz PRimaxa i wszystkie chodzili pod Winda 95 bez
najniejszych problemow a jeszze ani razu Gravis kompa mi nie zwiesil
predzej jakas zle napisana aplikacja... Moze te drivery co je
instalowales nie byly wcale takie nowe....

> A czy mam ci wypisać listę gier, których GUS nie obługują? I nie są to
> bynajmniej same starocie.

Dawaj.... to ja ci napisze gdzie do tego wszystkiego znalezc upgrade...

> A spróbuj pod WIN puścić jednocześnie MIDI, jakiegoś sampla, oraz
> domiksowane Line-in i Mic-in. Kupa blada.

Dobra ale jaki to ma sens... wmowisz mi moze ze idealnie to masz wszystko
zgrane w czasie i jakos to brzmi, czy moze jest to jeden wielki huk w
ktorym nie da sie odroznic zadnego sensownego nbrzmienia ?

> A na Trumpie chodzi bez problemów.
> Nie wspominając że ładowanie za każdym razem patchy do pamięci wprowadza
> pewne opóźnienia.

No tak opoznienia te sa tak znaczne ze musze wychodzic na spacer zeby sie
przy komptuerze nie wsciec... Ladowanie patchy trwa co najwyzej 10 sekund....

> Nie wpominając że czasem patche w pamięci się chrzanią i słychać
> sieczkę.

No tak chrzania sie tak prawie zawsze - tutaj tez przesadzasz chlopie...
Patche w pamieci chrzania sie bardzo rzadko, ja osobiscie takiego
przypadku sobie nie przypominam zeby cos samo z siebie sie spieprzylo i
gralo nie tak jak powinno...

> Nie wpominająć że oprócz dem mało co wykorzystuje pełne możliwości GUS
> (gry zazwyczaj ograniczają się do MIDI).

Wlasnie do MIDI a to MIDI to masz kolego wlasnie grane na patchach a nie
na FM-ie i tu jest caly problem dlaczego Gravis gra lepiej...

> NADAL BĘDZIESZ DORADZAŁ GUSA?

Ja bede nadal i zapraszam do podwazenia argumentow...

> > PS. No coz, gdyby Roland byl za 2mln - to tez pewnie bylaby okropna
> > karta. PRZECIEZ NIEKOMPATYBILNA!
> Do gier jak najbardziej się toto nie nadaje.

Natomiast GUS jak najbardziej....

                                                Jurand



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:59:11 MET DST