Asus+P166+IBMDAQA

Autor: Piotr Tarasiuk (piotar_at_univcomp.waw.pl)
Data: Thu 05 Dec 1996 - 20:38:04 MET


Witam wszystkich.

Rece i piersi mi juz opadly. Walcze z tym g... juz chyba z miesiac.

Plyta Asus T2P4, P166 i dysk DAQA33240, najnowszy bios sciagniety z
netu,
krotka tasma do dysku ok.20cm pracujacego w PIO4 jako PRI Master, na
drugim kanale Caviar w kieszeni i Syquest, 64 MB RAM, karta ELSA WINNER
2000/pro z 4MB, 3Com 3c5x9 a do tego WfW 3.11 PL i Corel Dupa 5.0
English.
Acha zapomnialem jeszcze o wspanialym ATM 3.02 i cirka 2000 fontow.

Cacy maszynka gra srednio tydzien. Po tym czasie sypie GPF'ami jak
kalach po czym konczy GPF'em PROGMAN'a i KRNL386 i dziekuje za
wspolprace.

Na poczatku skrócilem tasme do IBM'a bo wyraznie uszkadzal zbiory.
Oczywiscie reinstalowalem wszystko od poczatku.
Rezygnowalem po koleji z Caviara i Syquesta. Wywalilem w desperacji ATM
a driver karty zamienilem windowsowskim VGA.
Uspokoilo sie na tydzien. Dzis znow przy probie wejscia w win mam "error
in exe file".

Dodam jeszcze ze po podlaczeniu CD na tej samej tasmie co IBM udalo mi
sie utworzyc na dysku za pomoca starego dobrego NC dwa pliki o tej samej
nazwie i rozszerzeniu w tym samym katalogu.
Gdybym tego nie widzial na wlasne oczy to nie uwierzylbym.

Tez myslalem ze to wirus.Niestety zycie bywa okrutne.

Wdzieczny bylbym za jakiekolwiek sugestie bo wena mnie opuscila.

Pozdrawiam.
DESERAT



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:58:32 MET DST