sposˇb na dobicie windziarza

Autor: mbs <mbs_at_granit.univ.szczecin.pl>
Data: Sat 13 Nov 2004 - 23:05:09 MET
Message-ID: <41968515.60F1@granit.univ.szczecin.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Leszek KUBRAK nakombinował
 coś takiego:
> A wiesz co to SDD ?
> Jest to najleopszy sposób na dobicie windziarza. Żonglujesz kartami garficznymi w komputerze,
> a system za każdym raze wstaje bez zająknięcia i pracuje...
>
To pokazywałem w szkółce, ale na starej maszynie (486).
Fakt - kopary im opadły. I co jeszce ciekawego - miałem nieco
nieprawidłowo wpisane sterowniki do karty dźwiękowej - również było
wszystko jedno co wsadziłem - odczytywał SB-PRO i działał.
Podobnie możliwości daje Dani, jeżeli chodzi o CD - wsio ryba jaki
wstawisz i tak działa.

Pokazałem też, że plik swapper.dat już przy 48 MB jest właściwie
nietykany przez system. Teraz chcę im pokazać jak wygląda LINKS w
porównaniu z IE i Mozillą - mieli słuszne uwagi do NN-2.

Za to musiałem ich nabrać z modemem ISDN - tak byli zakęceni, że nie
zaskoczyli, kiedy podłączyłem zewnętrznego Omni-net plus, a faktycznie
połączenie realizowałem przez kartę wewnęrznego zworkologicznego
Zyxela:) - no cóż nie starczyło czasu i cierpliwości żeby drania
uruchomić - nie chciał i już.

-- 
Mariusz Błaszak mbs@granit.univ.szczecin.pl
        < OS/2: Logic, not magic >
Received on Sat Nov 13 17:05:34 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 13 Nov 2004 - 18:03:06 MET