Re: zaginione partycje

Autor: mbs <mbs_at_granit.univ.szczecin.pl>
Data: Fri 17 Sep 2004 - 20:25:14 MET DST
Message-ID: <414B2C0A.49C7@granit.univ.szczecin.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Lech Wiktor Piotrowski wrote:
>
> On Thu, 16 Sep 2004 22:40:31 -0400, mbs wrote:
>
> >Jest narzędzie o nazwie bodajże DFSE, które może przywrócić partycje -
> >niestety nie mogę trafić na jego trop - gdzie ono leży?
> >
>
> www.dfsee.com
>
> JEst ono skomplikowane, ale masz plik howto, w ktorym byc moze dokladnie
> znajdziesz rozwiazanie problemu. Nie przejmuj sie informacjami, ze niezarejestrowane
> itp.

Nigdy się tym nie przejmowałem.

Problem ze znalezieniem programu był banalny - wpisywałem o jedno "e" za
mało -czasem trzeba wiedzieć nieco dokładniej czego się szuka - dzięki
za namiar.

Użyłem easy recover, który właśnie z tego wolnego miejsca wydłubał mi
1,5 GB plików. Zapodał to w katalogach z odpowiednimi rozszerzeniami -
nie zawsze trafnie przydzielonymi, ale naczna ich część plików jest OK.

Tego rodzaju odzyskiwanie ma jeden minusik - nazwy plików są kolejnymi
liczbami i szukaj teraz tego co jest niezbędne....

Skoro easy widzi sporo, to można przypuszczać, że reszta jest do
odzyskania pod warunkiem przywrócenia tablicy partycji.

Tu niestety znowu wlazłem na grabie - dfsee (dyskietkowy dfsee6dsk.zip),
który zassałem nie widzi całego dysku - zamiast wolnego miejsca o
wielkości powyżej 1,5 GB widzi zaledwie 66MB:(

-- 
Mariusz Błaszak mbs@granit.univ.szczecin.pl
        < OS/2: Logic, not magic >
Received on Fri Sep 17 14:39:41 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 17 Sep 2004 - 15:03:00 MET DST