Re: Open Office 1.1 wersja beata :))

Autor: Bartosz Tomasik (bart2_at_asua.NOSPAM.org.REMOVE.pl)
Data: Tue 06 Jan 2004 - 17:59:00 MET


Użytkownik "Ninik" <ninik_at_dominik.kei.pl> napisał w wiadomości
news:do04eDFlnhrl-pn2-dF2LzvQnTulb_at_ninikowo...
> "Lech Wiktor Piotrowski" <lewhoo_at_gazeta.SKASUJ-TO.pl> nakombinował(a) coś
> takiego:
> > Ja mowie tylko o sceptycyzmie, nie jestem wyrocznia ;) Natomiast wydaje
mi
> > sie (acz moge sie mylic, prosze mnie poprawic), ze czas dochodzenia
mozilli
> > jako opensource do sensownj postaci jest sporo dluzszy niz chociazby
> > firmowych netscapow. I takie ogolnie mam odczucia co do wielu projektow
> > Opensource.

To porownanie dobrze Ci sie udalo, bo skoro to komercyjne jest lepsze to...
znaczyloby ze IE jest lepszy od Mozilli? No i byc moze sa zastosowania gdzie
jest, problem w tym, ze uzywanie tego grozi pozbyciem sie wszystkich danych
z dysku (i nerwica). Gdyby cos takiego pojawilo sie w Mozillce to kazdy
moglby to poprawic i szybko pojawil by sie patch, a tak..

> Kiedy projekt jest komercyjny to inne rządzą nim prawa, ogólenie jest
> lepsza organizacja, wiadomo kto co i jak to się będzie przekładać na
> kapuste, zanim powstało całe mozilla community mineło troszku, przy czym
> zawsze open source będzie wolniej rozwijany bo przecież to tylko chobby -
> godzinę raz na czasem a nie dobre kilka godzin dziennie.

OpenSource nie koniecznie musi oznaczac nie komercyjnosc. Pozatym bywaja
projekty sponsorowane (np spore czesci mico (implemenntacja CORBA) sa
sponsorowane, OpenWatcom jest poniekad sponsorowany przez SciTech). No i
dodam jeszce, ze niektore projekty open source maja taka organizacje jakiej
nie jedna mniejsza firemka by mogla pozazdroscic...

> > Innotek to wada i zaleta - z jednej strony jak innotekowi sie znudzi, to
> > tyle... sorucow pewnie nie wypusci, a pozatym moze chciec na tym
zarobic. Z
> > drugiej strony - jego chec zarobienia najprawdopodobniej spowoduje, ze
OO/2
> > bedzie rozwijany sporo szybciej i sporo LEPIEJ niz gdyby byl projektem
> > otwartym...
>
> A czy mogą na nim zarabiać? Pod jaką licencją jest puszczony OO?

kod OO jest pod GPL, LGPL i SISSL (Sun Industry Standard Source License) -
nie wiem co dokladnie ta ostatnia oznacza, ale wczesniejsze nakazuja
udostepnienie kodu zrodlowego (wiec gdzie tu zamknietosc projektu?). A co do
zarabiania, na pewno beda zarabiac - najprawdopodobniej na supporcie (za
gcc/2 licza sobie 2,5 tys $ za miejsce developerskie). Chyba nie sadziliscie
ze zrobia prezent tak sobie za darmo nie majac nic z tego?

pozdrawiam



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:44:50 MET DST