Re: antiword

Autor: mbs (mbs_at_granit.univ.szczecin.pl)
Data: Tue 06 Jan 2004 - 00:41:25 MET


Ninik wrote:
>
> mbs_at_granit.univ.szczecin.pl (mbs) nakombinował(a) coś takiego:
> >> ps. a program warto zainstalować, kilka minut roboty, niespodziewałem się
> >> tego tak szybko ładnie i elastycznie. Szkoda tylko tych polskich znaczków > > Problem mam jeden - jest narzędzie ale dokładnie jak to to się nazywa i
> > gdzie leży?
>
> Hobbes :) antiword35.zip AFAIR ;)
>
> > Ze znaczkami sobie jakoś poradzę - daje się opcję szukaj/zastąp i podaje
> > to co wyświetla zamiast literki np. "ł" i każe zastąpić wszystkie na ł -
> > tak na ogół działa każdy edytor.
>
> wystarcza opcja z dobrym kodowaniem i jest okiej. Podawałem linie opcji i
> wtedy jest niemal perfekcyjnie.
> Zauważyłem również że no nie wszytskie rysunki konwertuje, te dokumenty
> które mam akademickie są konwertowane, inne to puste luki jednak.. :/ Ale
> jest okiej.
> Odczytać idzie wszytsko, tekst jest konwertowany perfekcyjnie :)
Widocznie rysunki akademickie są robnione pożądnymi narzędziami, a te,
których nie czyta muszą być bardziej bilowe:))

Ostatnio wlazłem na stronkę firmy, która chce mireć udział w
międzynarodowym portalu. Problem w tym, że Netszkapa wiesza się przy jej
czytaniu, na wejściu jest drobny 27 kilowy jpg, przedstawiający sporą
grupkę ludzików i to jest najważniejsze na tej profesjonalnej stronie.
Dane pobrałem własnymi sposobami i jednocześnie dowiedziałem się czego
nie robić budując strony www:) Bil to spec - inaczej bym się nie
dowiedział, że można robić takie babole!

-- 
Mariusz Błaszak mbs_at_granit.univ.szczecin.pl
        < OS/2: Logic, not magic >
   Vide:   http://www.teamos2.org.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:44:49 MET DST