Re: out of topic: zalety usb

Autor: KGB (rafal_at_kgb.costutrzeba-skasowac.pl)
Data: Sun 23 Nov 2003 - 11:51:48 MET


Bartosz Tomasik wrote:

>>Nie nie sa, bo juz one nie dzialaja. Niech to do Ciebie dotrze.
>
>
> 5letnia Yamaha na SCSI (u kumpla) owszem wolno, ale jest nie do zdarcia po
> prostu... oczywiscie powinien pewnie ja wyrzucic skoro moze wydac pol swojej
> pensji na nowa nagrywarke na IDE?

No, jesli zarabia 300 zl netto to niech sobie zostawi.

>>Tak, tak... Bo facio co ma malenka kafejke kupi se router albo sbs-a za
>>23 tys.... Nie rozsmieszaj mnie.
>
>
> No wlasnie chyba odkrylem w czym problem, zarabiasz kupe kasy i musisz
> koniecznie byc na topie,

W liscie byl blad i zostal scancellowany. Chodzi o 2-3 tys zl. I nie
zarabiam kupe kasy, srednia krajowa...
Pozatym ja mowie o tanich przedmiotach na USB, ktore sa przenaczone dla
kazdego. To Ninik wymyslil DataBank za 2000 zl a Leszek Kubrak aparature
za pare tys. $.

> jak kupujesz samochod to od razu limuzyne,

Jesli 7 letni cinquecento jest limuzyna to tak.

> a jak
> kompa to na pewno z USB a bez stacji dyskow - jesli przez przypadek ktos do
> Ciebie przyjdzie z dyskietkami to mu powiesz "sorry winetou - kup sobie
> pendrive'a",

Powiem zeby przyslal to co ma na dyskietce netem. To nie pustynia. A
jeden MB nawet przez modem i tepse zajmie gora 5 minut (czyli 1 impuls)...

> Otoz, po pierwsze zyjemy w polsce i nie wszysc zarabiaja kokosy (patrz tekst
> na temat nagrywarki, chyba ze uwazasz ze jak ktos malo zarabia to juz nie ma
> prawa miec kompa?)

No co Ty...

>
> Po drugie: wyobraz sobie ze nie wszyscy usza miec CISCO ;> ruter sprzetowy
> mozna kupic juz od ~200zl... ja radiowego d-linka (614+) kupilem za ~700zl.
> Inne opcje? Pentium I, z dwoma sieciowkami, stacja dyskietek (tak tak, nie
> USB ;>) i ew jakims dyskiem.. stawiamy na to jedno-_dyskietkowe_ freesco,
> cena calosci ponizej 200zl. Cos z wyzszej polki? IBM RS/6000 B50 7046 cena
> ~4200zl (btw tez nie ma USB ;))

I tak taniej wychodzi postawienie na serwerze Linuksa lub XP.

> no wlasnie problemy z 98 sa... chodzi o to, ze jak do XP wlozysz pendrive'a
> to go od razu obsluzy, a jak do 98 to Ci sie bedzie darlo o sterowniki,
> ktore notabene nie sa w systemie tylko musisz zgrac z... uwaga! dyskietek!

Mozesz sobie kupic z CD, jesli wolisz z dyskietki to Twoja sprawa.
Osobiscie sie nie spotkalem ze sterownikiem do tego urzadzenia na
dyskietce.

>
> USB jest wygodne ale juz nie tanie!

Owszem, jest najtanszym rozwiazaniem.

>
> cena 1 cdrw 5zl cena pendrive'a 256Mb: Kingston ~305zl, Siemens: ~500zl. mow
> co chcesz, ale to jest roznica.

To kup sobie 32 MB za 60 zl lub 16 MB za 40 zl.

>
> Teraz kolejna akcja sprzed miesiaca: chcialem koledze dac materialy wlasnie
> na pendrivie... odbilem sie, bo nie wkompilowal w kernel modulu do USB "po
> co mi modul, skoro nie mam nic na USB? zeby wisial? jak nie musze czegos
> miec to nie wkompilowywuje, zawsze to jedna potencjalna dziura w systemie
> mnie" koniec rozmowy. nagrywarke oczywiscie ma, i cdrw przeszlo bez bolu...

No ja tez nie lubie Linuksa. Wlasnie z tego powodu.

>
> no i jeszcze jedno: masz swoje argumenty i jak widac swoj swia, my swoje...
> chyba pora zakonczyc dyskusje...

No ale do tego nie rozpowszechniam bajek, ktore nie maja pokrycia w
otaczajacej rzeczywistosci.

>
> pozdrawiam i EOT

pozdr.
r.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:43:42 MET DST