Autor: Marek Wojciechowski (mapson_at_pg.gda.pl)
Data: Fri 23 Aug 2002 - 13:42:00 MET DST
On Thu, 22 Aug 2002 17:53:41 UTC, Rafal Zawislak <rafalz_at_box43.pl>
wrote:
> Uzywalem go od wersji gdy nazywal sie jeszcze win32os2 skonczylem w
> lutym br. W kazdym buildzie dzialalo co innego, kolejny nie umozliwial
> uruchamiania programow, ktore dzialaly w poprzednich itd...
> Idea uruchamiania Windowsa made in GNU pod OS/2 byla i jest pozbawiona
> sensu - bo latwiej i bez nerwow mozna przelaczyc system bootmanagerem.
Z tym się nie zgadzam. przełączanie systemów BMem dyskwalifikuje moim
zdaniem w większości przypadków jeden z nich. Ewentualnie
dopuszczalnym rozwiązaniem jest VPC.
Nie wyobrażam sobie _pracy_ w taki sposób, że liczę coś np. w systemie
A, pojawia się pilna potrzeba napisania/odczytania dokumentu w
wordzie, zabijam wszystkie zadania, resetuję komputer, piszę
stroniczkę dokumentu i wracam do "swojego ulubionego systemu A". Bez
sensu.
A co do Odina. To właśnie dzęki niemu i WinOS2 obywam się całkowicie
bez windows w swoich komputerach. Dwie czy trzy aplikacje Win32 które
mi są potrzebne do pracy działają w tym zestawie niemal perfekcyjnie.
Oczywiście raczej nie należy się łudzić, że nagle zacznie działać
MSOffice jeżeli ktoś z grubym portwelem za to nie zapłaci.
Marek
--
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:38:04 MET DST