Autor: Bartosz Tomasik (Bart/2) (Bart2_at_teamos2.org.pl)
Data: Wed 30 Jan 2002 - 08:32:47 MET
On Tue, 29 Jan 2002 22:08:49 +0100 (MET), Lech Wiktor Piotrowski wrote:
>uhm, to cholernie duzo roboty - musze wglebic sie w caly kod, zeby odseparowac
>wszystkie wspolne funkcje od samego runtime... prawie niewykonalne :(
no comments...
to nie pisz pod OS/2 :>
>linkowanie jest proste - tzn. podczas tworzenia .so informuje sie go, ze to, czego nie
ma
>(importy) ma po prostu gdzies indziej (bez specyfikacji gdzie, prawdopodobnie w
>programie, ktory bedzie z neigo korzystal). W ten sposob robi sie dlla bez zadnych
>exportow i importow, a exek moze po prostu z niego korzystac, a dll sam z siebie
>korzysta z funkcji exeka... W sumie mi sie to wydaje bardzo eleganckie
Lechu, gosc ktory wymyslal te rzeczy w OS/2 na pewno dosc dlugo nad tym siedzial i
kombinowal i zapewniam Cie, ze dobrze to wymyslil
a na marginesie skoro ten mud ma byc przenosny, to zaraz bedziesz plakal, bo pod
Winda tez sie nie da tak jak pod linuchem :>> a inne nie unixowe systemy?
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:36:46 MET DST