Re: decomp.exe

Autor: Piotr Grzybowski (merlin_at_narsil.asua.org.pl)
Data: Sun 29 Jul 2001 - 14:15:32 MET DST


On Sun, 29 Jul 2001 10:53:11 +0200 (MET DST), Przemyslaw Dobrowolski wrote:

>Moment. U mnie po prostu ci gn em wszystkie pliki fixpacka i wed ug readme
>aplikowa em u ywaj c cmd kt˘ry by w g ˘wnym katalogu fixa. I nie mia em problem˘w
>- nigdy.
 tak jak przypuszczalem, reinstall vaca bez efektu. dalej to samo, nie mam
mozliwosci zalorzenia fixa=(niemoge uzywac debugera vaca), system jest dla mnie nie
do uzytku.
 prawde mowiac juz mam prawie tego dosyc. pod linuxem, system stawiam
w ok.15 minut w tej chwili. lacznie z uslugami sieciowymi, rekompilacja
jadra, zalorzeniem kont, i patchy na bezpieczenstwo, moze zajac to najwyzej
30-50minut. tymczasem osa stawialem przez kilka dni, a teraz, wyglada na to
ze nie moge postawic kompilatora. nie nalezy zapominac o tym ze za to wszystko
placi sie pod osem straszne pieniadze!!! pod linuxem jest wszystko za darmo,
dziala szybciej i niezawodniej. problem jest taki, ze wole osa, tylko ze teraz to
juz zastanawiam sie dlaczego.
 przeciez to skandal. ibm jedno naprawi, a zepsuje w to miejsce trzy kolejne.
ehhhh...

pg

P.S.
 pytanie: stary warp4, czy ktos instalowal na duzych (>=20gb) dyskach? czy dziala
tam starownik Dani? jakies rady?
________________
Piotr Grzybowski <merlin_at_asua.org.pl>
Asu'a http://www.asua.org.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:33:11 MET DST