Re: sb64pci pnp

Autor: Ninik (ninik_at_dominik.kei.pl)
Data: Sun 01 Jul 2001 - 21:37:39 MET DST


Kiedyś ktoś zwący się orkrist_at_corcoran.if.uj.edu.pl (Piotr Grzybowski)
napisał że:
> luzno zwiazane z tematem: przydal by sie sdd dla kart dzwiekowych, bo z
> dzwiekiem (glownie na cholernych sb) jest ciezko...

Karty dźwiękowe to nie grafika i trudno to rozpoznać i jakoś
udrajwerować. Tak jak np gravis i sb - dwa całkiem równe standardy.
Dawniej wystarczyło by karta była zgodna z sb, a teraz wystarczy by
sterownik był da windy i już po fryutkach :((

> nie wiem czy komus sie udalo np. uruchomic sb128?

Mi się nie udało sb64 co jest chyba prawie tym samym, lub nie wiele
gorszym. Przy tym dziwi mnie, że to jest jedna z popularniejszych kart,
a nie ma do niej sterowników.

> trzeba chyba kupowac cos drozszego niz sb...

Raczej inne sb - sb live!
Napisałem do jednego gostka o tym i mi napisał tak wprost... :(

> ja uwazam ze znalazlo by sie cos co jest obslugiwane
> i nie jest zbyt drogie, problem ze sklepy nie sa zainteresowane
> sprowadzaniem czegos takiego, kazdy solidny windowsiarz kupuje sobie
> sblive, albo cos podobnego i ma wszystko gdzies...

Kupując sb live masz do niego wyśmienite sterowniki pod warpa.

W ogóle co jeszcze oparte na pci chodzi niezawodnie pod osem???
Bo ręce i nogi mi opadają...
Kiedy nadejdą czasy że będzie można najpierw kupić sprzęt a potem
martwić się o drivery do niego a nie na odwrót w warpie...

-- 
     ___
     /  \                    /           Dominik Chmaj
  __/   / _   _ _   . _   . /_        www.dominik.kei.pl
 (_/___/ (_/ / / / / / / / /\    Świątynie to pomniki nadziei.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:32:42 MET DST