Autor: Dariusz.Pilarek_at_GrupaZywiec.pl
Data: Thu 07 Jun 2001 - 08:50:40 MET DST
> nie dokladnie o to, chodzi o cos innego, tylko ze ja nie wiem zdaje sie
>o co. tak jak pisalem, tez mialem to i nie udalo mi sie pogodzic nt z
>niczym, poza samym nt (a i to ledwo;-)) partycje musza (wszystkie)
>byc zrobione jednym i tym samym programem - fdiskiem z nt, odpada takze
>bootmanager. nie wiem jak oni to robia, ale na tyle skutecznie,
>ze nawet jak zainstalowalem nt i potem dorobilem partycje wszystkie inne
>lacznie z bootmanagerem, windoze sie nie bootowalo - i to moze byc
>tak jak mowisz, bo o ile pamietam, to blad byl jakis popieprzony,
>ale wskazywal na to ze sprawdzana byla kolejnosc partycji, cos
>tak jakby przy bootwaniu nt bralo okreslona partycje, liczac od jakiegos
>miejsca i z niej sie koniecznie chcailo bootowac - kretynizm do ENTEJ!
Kiedys mialem NT, linuxa i jakis FAT na jednym dysku (na drugim byla winda
i OS/2) i wszystko chodzilo. Partycje robilem jakims starym Partition
Managerem, do bootowania uzywalem System Commandera. Ale faktycznie, NT
sprawdza kolejnosc, można mu ja jednak zmienic recznie, grzebiac w pliku
boot.ini, ktorego przyklad ponizej:
[boot loader]
default=multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(1)\WINNT
[operating systems]
multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(1)\WINNT="Windows NT Workstation wersja 4.00"
Pilar
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:32:17 MET DST