Autor: Dobrowolski, Przemyslaw (Przemyslaw.Dobrowolski_at_Wincor-Nixdorf.com)
Data: Thu 22 Mar 2001 - 13:33:06 MET
Jacek Juskowiak:
[...]
> No i BootManger tez przestaje dzialac i nic juz nie moge zrobic...
> dopoki nie posprzatam PartitionMagiciem. To, ze Windows2000
> unieaktywnia BootManagera wiedzialem, ale dlaczego mi ten
> Windows nie startuje po wyborze z BootManagera???
> Jak wywale wszystkie stworzone partycje na tych 4GB to
> znow wszystko wraca do normy i Windows pracuje.
> Nie chce za mocno eksperymentowac, bo nie moge sobie
> pozwolic na zawalenie Win2000 (chyba by mnie zwolnili, gdyby
> wiedzieli co ja probuje instalowac...).
> Dodam jeszcze tylko, ze ze zwyklym Merlinem wszystko szlo
> mi bardzo gladko i bezproblemowo... Windows nie bardzo
> rozumie chyba to co wyprawia LVM z MCP...
> Pomozcie, rozwiazac ten palacy problem...
Problem na Twój problem jest prosty:
sciągasz DFSEE332.ZIP, na przykład z hobbesa.
W momencie, kiedy BootManager nie jest jeszcze zepsuty, czyli naljlepiej pod
OS/2, uruchamiasz DFSEE i opcjami ustawiasz aby BootManager był odporny na
Win2000.
Co każdy start, W2K będzie Ci chciał sprawdzać BM'a, ale nawet po
sprawdzeniu będzie wszystko OK.
Rozwiązanie2: Bierzesz plik FAT.SYS bety W2K i podmieniasz go.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:30:57 MET DST