Autor: XXX (kubakj_at_poczta.onet.pl)
Data: Sat 17 Jun 2000 - 20:20:25 MET DST
Zainstalowalem sobie systemy : Win98SE,Win NT 4.0 , Win2000 , OS/2 Warp 4.0
PL i mam problem . Wszystko chodzi OK tylko cos z hdd .
Partyce utworzylem fdiskiem IBM , potem zainstalowalem W98 , potem NT ,
nastepnie W2K i na koncu OS/2 . Lecz zawsze jeden z dyskow (bo mam 2 dyski )
co jakis czas jakby "startuje" tak jak by wylaczyc dyski podczasa
oszczedzania energii , a potem wlacza sie i tak zaczyna chodzic . Problem
jest ten z powodu tych partycji tworzonych w fdisku , bo nawet po formacie i
zainstalowaniu samych windowsow nie ma tego . Co jest ?
Czy moze cos dograc , jakis drive pod os/2 i czy brak fixpaxa tez moze cos
miec do tego ? Prosze o pomoc .
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:27:48 MET DST