Wiatrak na procesorze i OS/2

Autor: Jacek Poszytek (szytek_at_hermes.umcs.lublin.pl)
Data: Tue 09 Feb 1999 - 09:57:16 MET


Witam

Wczoraj przydarzyla mi sie dziwna przygoda. Siedzialem sobie i czytalem
"news" wtem szkapa wyleciala z komunikatem ze wystapil blad w aplikacji
i ze zostanie zamknieta (czy cos w tym stylu). Dosc czesto sie to zadza
na stronach, ale po raz pierwszy w "news", zdziwilem i zdenerwowalem sie
troche, bo nie zapisala tych news, ktore przeczytalem. Nic to mowie
sobie pamietam, ktory watek czytalem wiec strace przez to tylko chwile
czasu. Odpalam ponowanie - dziala przez pewien czas i nagle na ekranie
zobaczylem zaczete okienko o wystapieniu bledu itd., ale tylko gorna
czesc (1 linijka) i zwis totalny (na ekranie pozostalosci po szkapie,
nie mozna wywolac sensownie listy okien - pojawia sie gdzies ich
fragment- przy kolejnych wywolaniach pojawia sie w innym miejscu lub nie
pojawia sie w ogole, dodatkowo pojawil sie tez kawalek pulpitu, ale w
innym miejscu niz powinien, "trzej krolowie" nie dzialaja). Zostawilem
go. Wracam za chwile - bez zmian. Wzialem sie jeszcze przez chwile za
inne robote, wracam system zalookowal sie (czyli jakies przeblyski
dzialania sa). Zastanawiam sie dlaczego tak sie stalo, szkodda mi bylo
go resetowac z obudowy. Siedze mysle, slucham - cos cicho. Obudowa won,
ja na wiatrak - stoi skubaniec. Zakrecilem nim, system nadal martwy, ale
za chwile "trzej krolowie" zadzialali. Wylaczylem blaszaka nasmarowalem
wiatrak i ciesze sie.
Ciekawe czy system by przezyl gdyby to byla Winda.

pOSdrawiam
        Jacek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:20:43 MET DST