Re: WWW Team OS/2

Autor: Wojciech Gazda (gazda_at_fema.krakow.pl)
Data: Mon 30 Nov 1998 - 19:57:51 MET


Ze strchem zajrzałem dziś na listę dyskusyjną spodziewając się... no
właściwie nie wiem czego. Mile się jednak rozczarowałem ;-))) Ale do
rzeczy:

        Nie wiem czy zauważyliście, ale apelowałem przede wszystkim o
zastąpienie czymś "newsów", "tipsów", "screenów" itp. i to w pierwszej
kolejności nie w lewej ramce witryny, ale raczej w treści stron!
        Powiedziałem także, że: "słownictwo polskie należy stosować wszędzie
tam, gdzie jest to możliwe", a nie: "wszędzie i za wszelką cenę".
Dlatego też, jeśli aliasy, domena, interfejs itp. pozostaną na stronach
- złego słowa nie powiem. Są to terminy, które nie mają (i może mieć nie
będą) swoich zgrabnych odpowiedników w języku polskim. Poruszając
kwestie terminologii wymieniłem je, ponieważ występują od pierwszej
strony w stężeniu, uniemożliwiającym zrozumienie treści osobom niezbyt
zaawansowanym.
         Nie rozumiem osób które optują za pozostaniem przy obecnym stanie
rzeczy ("tipsy!", "newsy!"), argumentując, że cała polska terminologia
informatyczna jest zapożyczeniem z języka angielskiego. Owszem jest, ale
taki na przykład "tips" albo "news" nie jest terminem informatycznym!
Propozycja (nawet żartobliwa) zastępowania stacji dyskietek "wejsciem na
magnetyczny nosnik danych" jest moim zdaniem odwracaniem kota do góry
ogonem - omijaniem meritum sprawy.
        Ktoś inny twierdzi, że strony nie będą dla nas interesujące i
zrozumiałe, gdy napisze się je poprawną polszczyzną. Można napisać np. o
tworzeniu grafiki trójwymiarowej tak: "Procesor karty graficznej X
renderuje obiekty generując 55 tysięcy poligonów na sekundę", ale można
i tak, nie zmniejszając zrozumiałości tekstu: "Procesor karty graficznej
X wizualizuje obiekty generując 55 tysięcy wielokątów na sekundę". Jest
po prostu pewna różnica między językiem fachowym a ohydnym żargonem.

        I jeszcze sprawa wyrazów wziętych "z ulicy", jak ta nieszczęsna
"xsywa". Może rzeczywiście teraz się tak mówi (zgroza!) - używa się bez
skrępowania słów które jeszcze nie tak dawno nikomu publicznie nie
przeszłyby przez gardło. Ale to jeszcze nie powód aby zaśmiecać nimi
Team OS/2, bądź co bądź "oficjalny organ" użytkowników systemu OS/2!
        Nie może być żadnym usprawiedliwieniem to, że dane słowo np.
"powiedzieli w telewizji". W ten sposób zaczniemy na "xsywie", później
zegarki zaczniemy nazywać "sikorami", a w końcu spotykać będziemy się
nie na zlotach ale... no nie wiem już na czym.

-- 
Wojciech Gazda
/*******************************************************/
/* Home page        - http://www.fema.krakow.pl/~gazda */
/* Asua programmers - http://www.asua.org.pl           */
/*******************************************************/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:19:22 MET DST