OS a karta Cirrus GD7548

Autor: Adam Morawiec (admor_at_math.uni.wroc.pl)
Data: Fri 20 Nov 1998 - 16:59:27 MET


Czesc,

mam oryginalna (bez fixow) instalacje Warpa 3 UK na laptopie z kolorowym
monitorem DSTN 800x600 i karta SVGA na kosci Cirrus Logic GD-7548. Poniewaz
oryginalny Warp nie ma sterownikow do tej karty, wiec mam zainstalowane
jej sterowniki zdjete z hobbesa. I mam problemy. Drobne, ale jednak.

Przy starcie, po bezproblemowym wyswietleniu standardowego logo w niskiej
rozdzielczosci, na ekranie miga cos jakby logo w wysokiej rozdzielczosci.
Pisze 'cos jakby', bo dolna polowa ekranu jest OK, ale gorna ...
Jesli rozdzielczosc ustawiona jest na 800x600, to sa tam cztery sztuki
'bialego kwadratu', kazda sprasowana do wysokosci kilku(nastu) linijek.
Jesli zmniejszyc rozdzielczosc do 640x480, to sytuacja poprawia sie -
sa juz tylko dwa kwadraty i nie sa takie zgniecione.

Mozna powiedziec, ze problem jest chwilowy ;-), wiec nie taki wazny,
choc musze przyznac, ze mnie niepokoi.

Na razie jedzmy dalej.

Rusza Desktop. Wszystkie okna zamkniete, same ikony. Ekran wyraznie migoce
w swojej srodkowej czesci, jakby ktos nim potrzasal. Nie idzie zbyt dlugo
na niego patrzec. Zwiekszam czestotliwosc odswiezania na maks. Bez efektow.
Migotanie ustaje (przestaje byc zauwazalne?), jesli na srodku desktopu pojawi
sie otwarte okno. Zmniejszam rozdzielczosc i migotanie na pewno ustaje, ale
za to blekit tla traci swoja jednorodnosc. Desktop przywdzial blekitny pasiak:
widac, ze choc mam do czynienia z ekranem graficznym, to jest na nim 80 kolumn,
wyraznie oddzielonych od siebie.

Mozna powiedziec, ze oba problemy to duperele, ale wkurza mnie fakt, ze karta
SVGA z Win-dopalaczem, ktora mam w swojej maszynie, naljepiej spisuje sie,
gdy jest wykorzystywana jako zwykla VGA.

Czy ktos z was spotkal sie z czyms podobnym i zna na to jakies lekarstwo?

--
Adam Morawiec
admor_at_math.uni.wroc.pl
Wroclaw, Poland


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:19:18 MET DST