Re: Ramki - od podstaw

Autor: Jan Stożek (jasio_at_nowhere.pl)
Data: Wed 11 Nov 1998 - 01:28:29 MET


On Tue, 10 Nov 1998 09:34:51, warpman_at_friko5.onet.pl
(=?iso-8859-2?q?Przemys=B3aw_Pawe=B3czyk?=) wrote:

> On Tue, 10 Nov 1998 02:09:52 +0100 (CET), Jan Sto ek wrote:
>
> >> Jezu, kolejny dupokrata (czyt. demokrata). WSZYSTKIE kompromisy są
> >> zgniłe, gdyż nie zadowalają żadnej ze stron! Albo stoisz przy swoim
> >> zdaniu, albo uznajesz racje innych i je zmieniasz. Kropka. Kurde.
> >
> > Przemku, nie unoś się. Jak chcesz mi sprzedać kartofle za 5 zł, a ja
> >chcę je kupić za 3 i w końcu transakcja dojdzie do skutku za 4, to też
> >jest kompromis.
>
> Nie, nie jest. Kompromis, a handel to dwie różne rzeczy.

        "Kompromis: ugoda, polubowne załatwienie sporu, osiągnięte w drodze
wzajemnych ustępstw; odstępstwo od zasad dla praktycznych korzyści"
(Słownik Wyrazów Obcych, Kopaliński, wydanie XVIII).

        Ty jak widzę ograniczasz zakres znaczeniowy tego słowa wyłącznie do
drugiego znaczenia. BTW - kompromis a handel to nie są dwie różne
rzeczy... w końcu handel (pomijam kupowanie w sklepie, bo to z handlem
ma mało wspólnego) polega m.in. polubownym załatwieniu sporu
dotyczącego ceny i jakości towaru oraz warunków dostaw.

-- 
Pozdrawiam,
Jan.
PS. Mój adres: nowhere = Polbox. 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:19:12 MET DST